Ostatnie tygodnie są na globalnych rynkach finansowych to nerwowy okres dla inwestorów. Indeksy akcji spadały a na rynkach walutowych panowała niepewna sytuacja. W efekcie, jak zauważają analitycy Superfund TFI, globalny kapitał poszukiwał bezpiecznych aktywów, którym zamieszanie na światowym rynku finansowym sprzyja. Jednym z nich jest złoto notujące w ostatnim czasie spektakularną zwyżkę. - Notowania żółtego kruszcu rosną już od połowy grudnia ubiegłego roku, ale w ostatnich kilku dniach zwyżka ta zdecydowanie przybrała na dynamice – mówi Paweł Grubiak z Superfund TFI. W efekcie podczas poniedziałkowej sesji notowania żółtego osiągały nawet poziom 1200 dolarów za uncję, najwyższy od czerwca ubiegłego roku.
Większe zainteresowanie inwestorów złotem odbija się na ich aktywności na funduszach ETF (Exchange Traded Funds) opartych o ten kruszec. W piątek, 5 lutego, aktywa ośmiu największych funduszy ETF opartych o złoto sięgnęły 43,3 mln uncji, najwięcej od lipca 2015 r.
- Zwyżka notowań złota w ostatnim czasie była napędzana przede wszystkim przez słabość amerykańskiego dolara. Przyszłość notowań tego surowca w dużej mierze zależeć będzie więc od tego, jak będzie sobie radzić amerykańska waluta – mówi Paweł Grubiak.
