wtorek, marzec 19, 2024
Follow Us
poniedziałek, 23 październik 2017 10:48

Od pułapki niskiego wzrostu do wzrostu 4-procentowego Wyróżniony

Napisane przez Maciej Pawlak
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Od pułapki niskiego wzrostu do wzrostu 4-procentowego fot. Burak Kebapci / pexels.com

Zaprezentowany 18 października raport Ministerstwa Rozwoju „Przedsiębiorczość w Polsce 2016 r.” dobitnie uświadamia, jak dużego postępu dokonała nasza gospodarka, wraz z przedsiębiorcami, w obecnym roku, w stosunku do roku ubiegłego.


Jak możemy przypomnieć sobie z dokumentu „po blisko dekadzie od ostatniego kryzysu finansowego, globalna gospodarka w 2016 roku znowu znalazła się w pułapce niskiego wzrostu”. MFW szacował, że w ub.r. światowy wzrost gospodarczy wyniósł 3,2% i - tym samym - był najniższy od 2009 r. Przypomnimy także, iż wzrost PKB Polski wyniósł wówczas 2,7 proc. Tymczasem w odniesieniu do prognoz wzrostu tegorocznego wszelakie międzynarodowe instytucje doradcze czy agencje ratingowe wręcz ścigają się na zasadzie „kto da więcej” i to na poziomie co najmniej wzrostu 4 proc.
Powróćmy do sytuacji gospodarczej z roku ubiegłego. Jak twierdzą autorzy wspomnianego raportu to „utrzymująca się niepewność co do rozwoju sytuacji na świecie była wówczas jednym z głównych czynników determinujących poziom aktywności gospodarczej w Polsce”.


Przypomnijmy też o spuściźnie rządów PO-PSL, co tak w końcówce 2015, jak i - częściowo - w ub.r. dało o sobie znać koniecznością dokonania jak najszybszego rozliczenia wydatków inwestycyjnych, związanych z funduszami unijnymi jeszcze z poprzedniej tzw. perspektywy finansowej (lata 2007-2013). To właśnie ubiegłoroczne spowolnienie wzrostu stanowiło wynik spadku tempa inwestycji publicznych spowodowanego opóźnieniami (zwłaszcza w inwestycjach kolejowych) i stąd bardzo powolnym rozkręcaniem kolejnych nowych projektów już z nowej perspektywy (2014-2020).


Raport dostrzega jednocześnie, że już w 2016 r. zarówno konsumpcja, jak i eksport rosły w tempie przewyższającym poziom z 2015 r.


Ponadto w ub. roku nastąpiła zdecydowana poprawa na rynku pracy.Wskaźnik zatrudnienia wzrósł szósty rok z rzędu, osiągając 69,3% spośród wszystkich osób zdolnych do pracy, „a więc jedynie 1,7 pkt. proc. mniej niż wyznaczony do 2020 r. cel dla Polski, zgodnie ze strategią „Europa 2020” - podkreśla raport. Jednocześnie stopa bezrobocia BAEL (liczona wg metodologii stosowanej przez Eurostat) wyniosła nienotowane dotychczas 6,1%. Stopa bezrobocia rejestrowanego (liczona wg standardów uznawanych przez rodzimy Główny Urząd Statystyczny) ukształtowała się na poziomie 8,3%, wobec jeszcze 9,7% w 2015 r. Tymczasem na koniec września br. stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła już tylko 6,9%. To o 1,4 pkt. proc. mniej niż przed rokiem i o 0,1 pkt. proc. mniej niż w sierpniu br. Tak niskiego wskaźnika bezrobocia nie odnotowano od 1991 r. - zauważa ministerstwo rodziny, pracy i polityki społecznej.

Z kolei stopa bezrobocia w Polsce wyniosła wg Eurostatu już tylko 4,7% w sierpniu br. To o 0,1 pkt. proc. mniej niż miesiąc wcześniej. Dla porównania w całej Unii Europejskiej stopa bezrobocia w sierpniu br. wyniosła 7,6%.


Jak podkreśla raport obraz kondycji polskiej gospodarki w 2016 r. uzupełniają poprawiające się wyniki przedsiębiorstw.

Przychody ogółem firm ponad 9-osobowych osiągnęły prawie 3,2 bln zł, a ich dynamika (3,4%) była wyższa niż w 2015 r. (3,1%).


Choć raport odnosi się generalnie do wyników naszej gospodarki w 2016 r., został częściowo zaktualizowany i uwzględnia jej tegoroczne oceny. Przykładowo w najnowszej edycji
raportu Banku Światowego – „Doing business 2017” - Polska zajęła 24. miejsce (w gronie 190 państw) w ogólnym rankingu łatwości prowadzenia działalności gospodarczej. Przy uwzględnieniu corocznej zmiany metodologii oraz aktualizacji danych, oznacza to poprawę o 1 miejsce w stosunku do raportu z 2016 r. - dodają autorzy raportu naszego Ministerstwa Rozwoju.

a