piątek, kwiecień 19, 2024
Follow Us
czwartek, 15 lipiec 2010 08:06

Patrzmy na efektywność i opłacalność systemu

Napisane przez Kamil Ciepieńko / Gazeta Finansowa
Oceń ten artykuł
(1 głos)
Profesor Jerzy Mikulski z Politechniki Śląskiej Profesor Jerzy Mikulski z Politechniki Śląskiej
Z prof. Jerzym Mikulskim z Politechniki Śląskiej o wyborze nowego, najbardziej efektywnego dla Polski, systemu automatycznego poboru opłat od samochodów ciężarowych rozmawia Kamil Ciepieńko.

{jumi [*4]}Panie profesorze, od lipca 2011 r. w Polsce ma zostać wdrożony system automatycznego poboru opłat od samochodów ciężarowych. Czy w innych państwach UE funkcjonują takie systemy?

W krajach Unii Europejskiej funkcjonuje obecnie zarówno system winietowy, jak i program opłat bezpośrednich. Jednak opłaty winietowe w wielu krajach UE są coraz częściej zastępowane elektronicznymi systemami opłat, pobierającymi opłaty w oparciu o przebyte kilometry (takie systemy funkcjonują w Szwecji, Austrii, Niemczech, Czechach, Hiszpanii, Portugalii, Danii, Irlandii, Norwegii, Słowenii, Słowacji itd.). W kilku krajach europejskich (m.in. we Francji i Włoszech) funkcjonują systemy oparte na tradycyjnych bramkach, ale nawet tam coraz częściej wprowadzane są systemy pobierające opłaty za pośrednictwem urządzeń elektronicznych. Systemy elektroniczne umożliwiają niezakłócony przejazd pojazdów, jak również skracają i upraszczają proces poboru należności.

Jak to wygląda od strony technicznej? Jakiego rodzaju systemy wchodzą w grę?

Uwzględniając światowe tendencje można wyróżnić dwa systemy. Jednym z nich jest użycie radiowej technologii krótkofalowej DSRC, a drugim korzystanie z systemu opartego na satelitarnym pozycjonowaniu GPS i sieci komórkowej GSM/GPRS.

Głównym czynnikiem branym pod uwagę przy wdrażaniu systemu powinna być jego elastyczność (przyszła rozbudowa, jak również modyfikacje) oraz koszty, i to nie tylko stworzenia systemu, ale również jego obsługi, a także koszty przyszłego użytkowania. Niezawodność sytemu oraz prostota obsługi, to jedne z ważniejszych cech przemawiających za systemem krótkofalowym, cieszącym się uznaniem w wielu krajach Europy, w tym w Czechach, Austrii, Hiszpanii i we Włoszech. Jednak jest on także powiązany z koniecznością rozwoju infrastruktury drogowej (np. budowa bramek z czujnikami w wielu miejscach) dla efektywnego poboru opłat.

Mówi się o kontrowersjach związanych z systemem satelitarnym - czy Pan również takie kontrowersje dostrzega?

Ogólnie rzecz biorąc systemy satelitarne są potrzebne i użyteczne na przykład wtedy, kiedy to dotyczy pobierania opłat za korzystanie ze wszystkich dróg. Jednak na przykład Holandia, która próbowała wdrożyć system opłat oparty na systemie satelitarnego pozycjonowania GPS i sieci komórkowej GSM/GPRS, obejmującym wszystkie drogi i wszystkie pojazdy, porzuciła swoje plany, ponieważ okazało się, że takie rozwiązanie nie jest opłacalne dla państwa. Jedyną korzyścią dla państwa byłaby konieczność odpłatnego wyposażenia w odpowiednie urządzenia wszystkich pojazdów, ale koszty takiego systemu byłyby większe, niż przychód ze sprzedaży urządzeń.

System satelitarny wydaje się też bardziej popularny wśród ekspertów ze względu na jego elastyczność oraz brak konieczności budowania dodatkowej przydrożnej infrastruktury, co sprawia, że może być łatwo rozbudowywany. Z drugiej jednak strony system ten wydaje się być bardziej skomplikowany i wymagający od operatora sporego wysiłku przy uruchamianiu, czego powodem może być np. zbyt małe dotychczasowe doświadczenie w jego obsłudze.

W przypadkach, gdzie system satelitarny działa – w Niemczech i na Słowacji – podczas wdrażania takiego systemu pojawiły się spore problemy, które opóźniły rozpoczęcie pobierania opłat. Jednak w przypadku Niemiec opóźnienie wyniknęło przede wszystkim z przedłużającego się procesu decyzyjnego (m. in. procesy sądowe). Zarówno w Austrii, jak i w Czechach, rządy zdecydowały wyposażyć w system poboru opłat najpierw autostrady, a że najbardziej efektywnym systemem dla autostrad jest technologia krótkofalowa DSRC, oba państwa zdecydowały się na wdrożenie właśnie tego systemu.

A jaki system Pana zdaniem jest optymalny dla Polski, biorąc pod uwagę sieć dróg?

Komisja Europejska rekomenduje do elektronicznego poboru opłat oba systemy, zarówno system krótkofalowy DSRC, jak i system oparty na satelitarnym pozycjonowaniu GPS i sieci komórkowej GSM/GPRS (ze względu na wymogi interoperacyjności). W obecnej chwili większość krajów europejskich korzysta z systemu DSRC, głównie ze względu na jego niezawodność oraz niskie koszty eksploatacji. System satelitarny jest używany tylko w Niemczech i na Słowacji.

Najlepszą korzyść dla Polski przyniósłby przetarg „otwarty" pod względem propozycji technologii, gdzie oferenci mogliby zaproponować rekomendowane przez siebie systemy lub ich kombinacje, najlepiej odpowiadające polskim realiom. Decyzja w tym przypadku należała by do nas, a podejmowana byłaby niekoniecznie opierając się wyłącznie na kosztach instalacji – a biorąc pod uwagę również przyszłe koszty eksploatacyjne.

Co trzeba brać pod uwagę, decydując o wyborze konkretnego systemu?

Główne pytanie nie powinno dotyczyć stosowanej technologii, ale raczej efektywności i opłacalności systemu. Elektroniczny system poboru opłat jest rozwiązaniem pozwalającym na pobieranie opłat od użytkowników dróg, którzy przyczyniają się do ich zużycia. W zamian za to, zebrane środki generują przychód (źródło finansowania) i pozwalają na utrzymanie oraz budowę nowej infrastruktury drogowej. Inaczej: system „pobiera" pieniądze z portfeli kierowców za użytkowanie dróg i „zasila" rachunki zarządców dróg – zarówno państwowych, jak i prywatnych.

Porównując systemy bezpośredniego poboru z elektronicznym systemem poboru opłat, należy pamiętać, że ten drugi przetwarza automatycznie informacje i dzięki temu korzystanie z niego jest bardziej komfortowe, a poza tym wpływa na minimalizację kosztów. Jeżeli system elektronicznego poboru jest w odpowiedni sposób zainstalowany konieczność interakcji ze strony użytkownika zmniejsza się do minimum i dlatego system ten jest dobrze przyjmowany przez kierowców. Jeżeli odpowiednia technologia zostanie wybrana, kierowca nie będzie musiał zmieniać swoich przyzwyczajeń, zwalniać, czy przyspieszać, będzie też mógł dowolnie zmieniać trasę, a odpowiednie opłaty zostaną naliczone automatycznie.

Dziękuję za rozmowę.

{jumi [*9]}

a