środa, kwiecień 24, 2024
Follow Us
czwartek, 13 lipiec 2017 10:26

Warszawa: Bezpieczeństwo w ruchu powietrznym

Napisane przez Cezary Rudziński
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Warszawa: Bezpieczeństwo w ruchu powietrznym Cezary Rudziński

Pięć lat działalności Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa – Modlin stało się okazją do zorganizowania konferencji prasowej i wymiany poglądów ekspertów zarówno na temat stanu obecnego oraz perspektyw rozwoju tego lotniska, jak i – zacytuję oficjalny temat tej debaty – „Aktualne wyzwania polskiego lotnictwa cywilnego: bezpieczeństwo, innowacje, perspektywy”. Uczestniczyli w niej: Janusz Niedziela – prezes Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, Paweł Szymański – dyrektor departamentu bezzałogowych statków powietrznych  w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego, Leszek Chorzewski – p.o. prezesa MPL Modlin i Jerzy Baumann – dyr. ds. operacyjnych portu lotniczego Poznań – Ławica. Moderatorem dyskusji był Andrzej Żak.

Poprzedziło ją premierowe wyświetlenie filmy reklamowego nakręconego z okazji 5-lecia działalności MPL Warszawa – Modlin. Pokazano w nim historię lotniska od 1937 roku, wspomniano, że w latach wojny było wykorzystywane przez Niemców, po wojnie służyło naszemu lotnictwu wojskowemu, a w 2000 r. przekazano je Agencji Mienia Wojskowego. W 2006 r. podjęto decyzje o stworzeniu cywilnego portu lotniczego, który pierwszych pasażerów przyjął 15 lipca 2012 r. Korzystają z niego obecnie tylko tanie linie lotnicze Ryanair oraz loty czarterowe.

Dotychczas obsłużył on jednak już prawie 10 mln pasażerów i rozwija się szybciej, niż zakładano. Pracuje 24 godziny na dobę, gdyż lotnisko nie jest ograniczone, tak jak MPL im. Chopina w Warszawie, czy Poznań – Ławica, możliwością startów i lądowania samolotów w nocy ze względu na ich uciążliwość dla okolicznych mieszkańców. I chociaż może przyjmować jeszcze przyjmować nawet o 25% pasażerów więcej, niż dotychczas, konieczna jest jego modernizacja i rozbudowa. O drugi pas z najnowocześniejszymi rozwiązaniami technicznymi, mogący przyjmować i odprawiać także większe samoloty, a także drugi, rozbudowany terminal.

Kierownictwo MPL Modlin czeka na decyzję w sprawie możliwości zaciągnięcia na ten cel kredytu. I jak ona zapadnie, prace rozpoczną się, być może jeszcze w br. Celem jest możliwość podwojenia liczby odprawianych i przyjmowanych pasażerów. Z ważnych informacji dotyczących tego lotniska warto dodać, że przygotowywane jest bezpośrednie połączenie go linią kolejową z Warszawą, co powinno nastąpić najpóźniej za trzy lata. W dyskusji na tematy zgodnie z programem debaty padło wiele ciekawych i ważnych informacji oraz zapowiedzi.

Ruch lotniczy w Polsce rozwija się dynamicznie, po 7-8% rocznie. W czerwcu br. okazał się rekordowy. Oczekuje się, że jego wielkość podwoi się do 2030-2032 roku, kiedy obsługiwanych będzie po około 60 mln pasażerów rocznie. 

Powoduje to konieczność modernizacji i rozwoju technologii oraz systemów zarządzania ruchem lotniczym. Do 2020 r. wydany zostanie na to blisko miliard złotych. Wprowadzane będą m.in. nowe systemy nawigacyjne, chociaż głębokie innowacje, to kwestia kilkunastu lat. Do bezpieczeństwa lotów należy też odpowiednio wyszkolona kadra kontrolerów ruchu, których w Polsce jest około 600. Jak trudna to i odpowiedzialna praca może świadczyć fakt, że na rekrutacje zgłasza się po 2 tys. ludzi.

Po selekcji zostaje ich około 40, a w trakcie intensywnego szkolenia odpada jeszcze połowa. W niektórych zakresach wprowadzana jest automatyzacja, ale, co podkreślono w dyskusji, ludzie w tym przypadku są nie do zastąpienia. U nas kontrolerzy funkcjonują dobrze, o czym świadczy najlepiej bardzo niski poziom opóźnień lotów. Związane z tym są m.in. wieże kontrolne. Mają je zastąpić systemy masztów i kamer, na podstawie których kontrolerzy lepiej będą widzieć sytuację, niż wyglądając przez okna. Trzeba je jednak u nas najpierw wdrożyć i przetestować na małych lotniskach, np. w Lublinie i Rzeszowie.

W Modlinie nowa wieża, która jest w planach modernizacji lotniska, będzie jednak najprawdopodobniej jeszcze tradycyjna. Wśród poruszanych innych ważnych tematów znalazł się również ruch powietrznych statków bezzałogowych. Pierwsze loty pasażerskie bez pilotów przewiduje się w roku 2029. Natomiast w przypadku dronów Polska znajduje się już w czołówce Unii Europejskiej. Nie ma jednak jeszcze przepisów UE dotyczących bezpieczeństwa lotów bezzałogowych. A drony stanowią zagrożenie dla samolotów o wiele większe, niż ptaki. Wprowadzane więc będą, i to pilnie, systemy ich obezwładniania.

M.in. przy pomocy „ścian elektronicznych” nie do pokonania, z obszarami zamkniętymi, w które nie będą one w stanie wlecieć, nie trzeba więc będzie ich ewentualnie zestrzeliwać. Problem stanowią też drony – zabawki, których w Polsce jest już dużo. Nie mogą one być używane w pobliżu lotnisk. O czym powinny wiedzieć – i stosować się do tego – zarówno dzieci i młodzież, jak i ich opiekunowie. Dyskutowano również na temat obsługi pasażerów oraz infrastruktury lotnisk. M.in. przynoszących zyski handlu i parkingów. Stwierdzono, że priorytet stanowi bezpieczeństwo ruchu. Lotniska nie muszą przynosić dochodu, ale powinny tak funkcjonować, żeby nie trzeba było do nich dopłacać.

Nie pominięto także roli lotnisk regionalnych w zatrudnieniu. Zarówno tworzących bezpośrednio miejsca pracy, jak i generujących ich powstawanie, znacznie liczniejszych, w najbliższej okolicy. Aktualną przepustowość wszystkich polskich lotniczych portów pasażerskich szacuje się na około 57 mln pasażerów rocznie. W czym 25 mln lotnisko Chopina w Warszawie i 32 mln porty regionalne. Daleko jeszcze jest do ich pełnego wykorzystania. Ale wynikające z prognoz wzrostu ruchu lotniczego do 2030 roku: około 60 mln pasażerów w Polsce rocznie, wymaga kolejnych inwestycji w tej dziedzinie, także, a może przede wszystkim w bezpieczeństwo lotnictwa i pasażerów.

a