piątek, marzec 29, 2024
Follow Us
×

Ostrzeżenie

JFolder::pliki: Ścieżka nie jest folderem. Ścieżka: /home/kur365/domains/kurier365.pl/public_html/images/6097.
×

Uwaga

There was a problem rendering your image gallery. Please make sure that the folder you are using in the Simple Image Gallery Pro plugin tags exists and contains valid image files. The plugin could not locate the folder: images/6097
piątek, 10 luty 2012 10:51

Widok z 91. piętra Wyróżniony

Napisane przez Cezary Rudziński
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Widok z 91. piętra fot. Cezary Rudziński

Charakterystyczna wieża Taipei 101, łącząca tradycyjne elementy architektury chińskiej i współczesnej światowej, widoczna jest niemal z każdego punktu w stolicy Tajwanu. Nie ma znaczenia, że stoi na południowo–wschodnim obrzeżu centrum, w dzielnicy Hsinyi (Xinyi). Jest bowiem trzykrotnie wyższa niż Pałac Kultury i Nauki w Warszawie łącznie z iglicą. 

Wśród 10 obiektów i miejsc, które zdaniem gospodarzy należy w Tajpej zobaczyć koniecznie, znajduje się na 1 miejscu. Na miejscu drugim jest  dzielnica międzynarodowego biznesu, luksusowych sklepów, restauracji i hoteli otaczająca ten, najwyższy do niedawna – przed oddaniem do użytku 4 stycznia 2010 roku Burj Khalif w Dubaju, budynek świata, Światowe Centrum Finansów.

Nazwa Taipei 101 nawiązuje nie tylko do liczby kondygnacji naziemnych, ale również kodu pocztowego dzielnicy. Pełna nazwa to Taipei Word Financial Center. Z dwu punktów obserwacyjnych roztacza się rozległy widok na miasto i jego okolice. Pierwszy z nich jest dostępny dla każdego: to kryty punkt widokowy na 88. piętrze. Drugi, na 91. piętrze jest pod gołym niebem. Można tam wejść tylko przy odpowiedniej pogodzie. Bilet kosztuje 400 tajwańskich dolarów, czyli 45 złotych. Jak na tutejsze ceny nie jest to zbyt wiele.

Tyle, że bilet trzeba najpierw, odstawszy swoje w kolejkach, kupić w jednej z kas w Grand Lobby na parterze. A następnie należy ustawić się w kolejce do szybkobieżnej windy. Do niej zwiedzający wpuszczani są jednak zgodnie z godziną wydrukowaną na bilecie. Dzięki temu omijamy dziesiątki innych osób. Każdy zwiedzający może otrzymać bezpłatny folder w wersji chińskiej lub angielskiej ze szczegółowymi informacjami o tym obiekcie, a także o tym, co widać z poszczególnych punktów obserwacyjnych na górze.

Taipei 101 wybudowano w ciągu 5 lat, od 1999 do 2004 roku, według projektu biura konstruktorskiego C.Y.Lee & Partners. Jego właścicielem jest Taipei Finacial Center Corp. W momencie oddania do użytku pobił on kilka rekordów wpisanych do Księgi Guinnesa. Przede wszystkim był najwyższym budynkiem świata. Wznosi się bowiem 508 metrów ponad ziemię, a licząc z końcówką iglicy nawet 509,2 m. Ma też 5 kondygnacji podziemnych. Zaś jeżdżąca w nim szybkobieżna winda stała się najszybszą na świecie. Pędzi – i to bez przeciążeń odczuwalnych przez pasażerów – z prędkością 1010 metrów na minutę. Podróż na 89 piętro trwa zaledwie 37 sekund!

Co można zobaczyć z 91 piętra?

Punkty obserwacyjne są jednymi z nielicznych w Taipei 101 miejsc dla turystów. Według schematu zamieszczonego we wspomnianym folderze, na czterech kondygnacjach podziemnych sięgających ponad 30 metrów w dół, są garaże. Od pierwszego podziemnego do szóstego nadziemnego jest centrum handlowe oraz Grand Lobby. Piętra od 9 do 34 stanowią dolną strefę biurową. Na 36-tym znajduje się Centrum Konferencyjne. Trzy piętra: 85-87 zajmują restauracje. Kolejne trzy: 88-91 – poziomy obserwacyjne dla zwiedzających, z luksusowymi sklepami i barami.

Najwyższa, znacznie węższa część wieżowa, to niedostępne dla zwykłych śmiertelników poziomy komunikacyjne. Z wielu innych szczegółów technicznych wspomnę jeszcze o konstrukcji odpornej na najsilniejsze, występujące w tym regionie świata trzęsienia ziemi oraz huragany. Twórcy tej budowli zapewniają, że jej konstrukcja wytrzyma nawet w najtrudniejszych warunkach co najmniej 2,5 tys. lat. Jest w niej skomputeryzowany system przeciwpożarowy oraz, oczywiście, drogi ewakuacyjne. I jeszcze jedna ciekawostka: ściany i okna Taipei 101 pokrywa 116.000 m kw. specjalnego szkła.

 {gallery}6097{/gallery}

Na 89 piętrze znajduje się Indoor Observatory – miejsca, z których turyści mogą oglądać miasto „z lotu ptaka" przez grube szyby lub lunety, korzystając na życzenie z przewodników multimedialnych. Zwiedzający mogą także przejść do, znajdującego się na pionowej osi budynku, systemu sygnalizacyjnego i obejrzeć go przez szyby.

Widoki z góry na miasto i jego okolice rozczarowały mnie. Obserwację utrudniała charakterystyczna dla tych stron mgiełka oraz zapadający wcześnie zmierzch. W Tajpej nie ma zresztą zbyt wielu rzucających się w oczy z tej wysokości obiektów. Nie ułatwiają też oglądania grube szyby w ogromnych oknach. Z najwyższego dostępnego punktu obserwacyjnego, na 91 piętrze pod gołym niebem, obejrzeć można jeszcze mniej. Nad dosyć wysoką, kamienną balustradą są bowiem jeszcze ukośnie ustawione szklane zabezpieczenia nie tylko uniemożliwiające wychylenie się, ale nawet wysunięcie aparatu fotograficznego. Ciekawy jest natomiast widok z bliska szczytowego odcinka budowli.

Baśniowe korale, wspaniała biżuteria

Ale atrakcje wjazdu na górę Taipei 101 nie kończą się na tym. Na 88. piętrze znajdują się bowiem sklepy i butiki, głównie jubilerskie, określane jako najwyższej światowej klasy - World's Highest Jewellery Arts. Rzeczywiście to, co można zobaczyć w Treasure Sky's 4 Starry Corners oraz tutejszych galeriach sztuki i butikach, przykuwa uwagę na długo. Na przykład gigantyczne korale o wielu gałęziach kojarzące się trochę z rogami łosia czy renifera. Albo dużych rozmiarów, pięknie wykonane dzieła jubilerskie z pomarańczowo–różowego koralowca. A zwłaszcza siedzący i śmiejący się Budda oraz nieco mniejszy od niego smok.

Oprócz tego można zobaczyć inne precjoza z różnobarwnych korali, a także nowoczesne rzeźby w kamieniach półszlachetnych, biżuterię z kryształów itp. Najrzadsze okazy są tylko do podziwiania. Ale setki innych oraz dzieła sztuki jubilerskiej i biżuteria oczywiście są do kupienia. Chociaż – uwaga! - po cenach adekwatnych do wysokości, na której są one sprzedawane.

Gdy zjeżdżam na dół i wychodzę na ulicę, jest już ciemno. Z lekkiej mgiełki wyłania się, wielobarwnie oświetlona, wieża najsłynniejszej budowli Tajwanu. Dookoła niej panuje wielkomiejski ruch najbardziej luksusowej dzielnicy stolicy. Jest przecież sobotni wieczór...

{jumi [*6]}

a