Główne tematy, to: Różnorodność kraju i poznawanie w nim jak najwięcej atrakcji; Ekskluzywność i wyjątkowy serwis; Zdrowie i wypoczynek; Krótkie wypady pozwalające odkrywać różnorodność miast oraz Ponadczasowe dzieła i pełne wrażeń podróże kulturalne.
Z badań wynika, że w latach 2010 – 2015 aż 58% turystów wybierało pobyty w, i poznawanie miast, 32% podróże po kraju, zaś 18% głównie wypoczynek. Część gości preferowała więc więcej niż jeden cel urlopowego przyjazdu do ojczyzny Wilhelma Tella. Również w bieżącym roku, a także w latach następnych, czołową ofertą turystyczną będzie zainaugurowany w ub. r. program Grand Tour – Wielkiej Podróży po Szwajcarii. Głównie samochodami, ew. motocyklami, ale jest również wariant kolejowy. Drogowy, z trasą długości 1600 km, wymaga minimum 8 dni.
I prowadzi przez 4 kultury, 5 przełęczy z najwyższą Furka na wysokości 2429 m n.p.m. oraz najniżej, tylko na wysokości 193 m n.p.m., położone miejsce nad jeziorem Lago Maggiore. Cele, jakie stawia przed sobą szwajcarska turystyka, dotyczące Grand Tour są bardzo ambitne. W br. program ten ma przyciągnąć 50 tys. turystów, w 2020 roku już 200 tys., a docelowo w 2025 roku ma on znaleźć się wśród 5 najbardziej popularnych tras turystycznych na świecie. Do tegorocznych nowości w nim należy jednolite oznakowanie całej trasy, a także nacisk na poznawanie kultury, zabytków, ciekawych obiektów i widoków oraz aktywność.
Wspomniana trasa kolejowa Grand Tour, to 1200 km jazdy pociągami, głównie panoramicznymi, możliwa do poznawania m.in. w ramach biletów Swiss Pass. Jako szczególne atrakcje w ramach tego programu polecane są: Pałac Arnenberg nad Jeziorem Bodeńskim z programem „Z wizytą u Napoleona"; Cap Furo – Skalna Igła w Gryzonii; Jezioro Derborence; Biały śnieg (wiosenne kwiaty na łąkach) nad Jeziorem Genewskim; Widoki ponad jurą oraz Miejsce Mocy Mount Vully. Inne nowe atrakcje związane są przede wszystkim z kulturą. Okazało się bowiem, że 81% turystów odwiedzających miasta, zwiedza tamtejsze muzea. W ciągu najbliższych 5 lat Szwajcarzy zamierzają zainwestować 1,5 mln franków we wzbogacenie oferty kulturalnej.
{gallery}23576{/gallery}
Na liście 11 szczególnie polecanych muzeów znalazły się: w Bazylei Tinguely Museum i Kunstmuseum otwarte po przebudowie; w Bernie też Kunsmuseum i Centrum Paul Klee; w Genewie Kunstmuseum i Mamco; w Lozannie Musée de l'Elysée; w Lugano LAC Arte e Kultura; w Riehen Fondation Beyeler; zaś w Zurychu Kunsthaus i Museum fűr Gestaltung. Prowadzą one wspólną promocję. 100 – lecie obchodzi Dada w Zurychu. Otwarto też Muzeum piłkarskie FIFA oraz, w Vevey, Chaplins Word. Nowością jest również kolej lodowcowa Zermatt – Glaciertrail do lodowca Gorner. 200-lecie obchodzi w br. hotel Rigi Kuln.
Szczególną tegoroczną atrakcją będzie zwiedzanie, od czerwca do listopada, zbudowanego właśnie wielkiego tunelu bazowego Gotarda. Ma on 57 km długości i będzie dostępny dla turystów, z postojem pośrodku, przed jego uruchomieniem. Później, od grudnia br., ruszą bowiem przez ten tunel pociągi z prędkością 200 km/h, już bez zatrzymywania się i pokonywać go będą w 20 minut. Skróci to podróż do Mediolanu o 33 minuty, a po zakończeniu budowy drugiego, mniejszego tunelu, nawet o godzinę. Do innych tegorocznych atrakcji należy dodać 2 etapu kolarskiego wyścigu Tour de France, na terenie Szwajcarii.
Jak już wspomniałem, Doris Wandfluh przedstawiła atrakcje wyżej wymienionych miejscowości, zaś Christine Winkelmann-Flűck najciekawsze, polecane miejsca w Regionie Jungfrau. Wspomniała też m.in. o obchodach 125-lecia Shwerlocka Holmesa w Haslital, atrakcjach Můrrau, Grindelweg i kilu innych miejscowości tego regionu. Podczas tego spotkania prasowego przypomniano o świetnych połączeniach lotniczych z Warszawy i Krakowa do Szwajcarii, a także o znakomicie ułatwiających podróżowanie biletach Swiss Travel Pass szwajcarskich kolei.
Poza kolejnymi wydaniami bezpłatnych broszur w języku polskim i mapek, do dyspozycji gości będzie 224 stronicowy przewodnik po Grand Tour. Wśród różnych form promowania wyjazdów turystycznych do Szwajcarii znalazły się wystawy zdjęć jej atrakcji na kubikach. Aktualnie można je oglądać, do 3 maja, we Wrocławiu. Później w kilku innych miastach. Jest więc w czym wybierać i przebierać, można zaplanować podróże zgodne z indywidualnymi zainteresowaniami. Żeby jeszcze frank szwajcarski staniał...
