W Aarhus – drugim co do wielkości miastem Danii, znajduje się najciekawszy duński skansen miejski Den Gamle By, w którym zgromadzono 75 Zabytkowych obiektów. W tym zrekonstruowanym miasteczku jest poczta, szkoła, kościół i teatr a nawet wiatrak, po stawie pływają żywe kaczki i można przeprawić się łódką na drugą stronę.
Można tu przekonać się jak niegdyś żyli Duńczycy, bowiem pieczołowicie odtworzone zostały tradycyjne zajęcia rzemieślników – m.in. kowali, garncarzy i stolarzy, którzy w strojach z epoki prezentują swoje umiejętności.
http://kurier365.pl/globtroter/europa/25331-skansen-w-aarhus.html?tmpl=component&print=1#sigProIda9a536ac50
Można też zobaczyć pracownię złotnika, piekarnię w której pachną. W sklepie można kupić anyżkowe cukierki czy dopiero co wyjęte z pieca ciasteczka, upieczone w zabytkowej piekarni bułki, śledzie z beczki, grubo mieloną razową mąkę czy słodycze. Pachnie świeżo zmieloną kawą a na ladzie leży gazeta z 1864 roku. W salonie posłuchać można gry na klawikordzie w wykonaniu starszej pani w XIX-wiecznym stroju a w kuchni spróbować gotowanego właśnie kapuśniaku. Najmłodsi mogą tu pobawić się w gry, w które bawiły się dzieci w średniowieczu)
Ciekawym doswiadczeniem jest wizyta w mieszkaniu stylizowanym na lata 50-te. W Danii wiele starszych osób choruje na Alzheimera, Duńczycy wpadli więc na pomysł aby pomóc im odzyskać pamięć poprzez stworzenie mieszkania z lat ich młodości. Ludzie chorzy na Alzheimera bowiem o wiele lepiej pamiętają to, co działo się w przeszłości niż w dniu wczorajszym. Chorzy niejednokrotnie w tym miejscu odzyskują pamięć, nie na stałe, ale dla rodziny nawet ta chwila jest bardzo ważna. Całe przedsięwzięcie było bardzo kosztowne, gdyż mieszkanie musiało być szczegółowo dopracowane.