czwartek, kwiecień 25, 2024
Follow Us
poniedziałek, 24 wrzesień 2018 13:58

Bezdroża: Transylwania i Marmarosz - Travelbook

Napisane przez Cezary Rudziński
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Dobrym pomysłem było poświęcenie dwóm, chyba najbogatszym w zabytki i inne atrakcje turystycznie regionom tego kraju, osobnego przewodnika.

Każdy, kto tam był, bez wątpienia zgodzi się bowiem z ich prezentacją na jego tylnej okładce: „Historyczna Transylwania oraz przylegający do niej Marmarosz to jedne z najciekawszych regionów Rumunii. Burzliwa historia, długie tradycje wielokulturowości oraz wspaniała przyroda stopiły się tu w unikatowy konglomerat. Tutejsze atrakcje można wyliczać niemal bez końca: średniowieczne miasta, obronne kościoły saskie, zamki i kasztele węgierskich rodów, drewniane karpackie cerkwie, chłopskie warownie, skanseny i wsie, w których zatrzymał się czas, wspaniale i dzikie góry…”.

    Skoncentrowanie się tylko na tych regionach pozwoliło autorom obszerniej i dokładniej, niż ma to miejsce w ogólnych przewodnikach poświęconych całym krajom, zaprezentować nie tylko tamtejsze zabytkowe miasta, miasteczka i wsie oraz liczone w setkach, jeżeli uwzględnić także detale, niezwykłe atrakcje, ale także skomplikowaną i burzliwą przeszłość oraz ciekawą współczesność, społeczeństwo, konglomerat kultur, języków i kuchni, przyrodę oraz krajobrazy. Przy czym w sposób interesujący, zachęcający do poznawania tamtych stron. Przewodnik wzbogaca ponad 170 kolorowych zdjęć, 10 map i planów, 4 duże, dwustronicowe wkładki oraz 24 krótsze informacje i ciekawostki włamane w tekst w ramkach. W końcowej zaś części stosunkowo obszerny słowniczek polsko – rumuński z wieloma przydatnymi zwrotami.

    Zgodnie z koncepcją i schematem tej serii travelbooków, czytelnik najpierw dowiaduje się o najważniejszych, zdaniem autorów, którego jednak nie sposób nie akceptować, tamtejszych atrakcjach. 10 cennych obiektach sakralnych, 4 średniowiecznych miastach, 6 miejscach niezwykłych, 5 najciekawszych zamkach, pałacach i rezydencjach oraz 2 tajemniczych ruinach. W pierwszym z dwu rozdziałów wstępnych: Informacje praktyczne znaleźć można chyba wszystko, co turysta powinien wiedzieć wybierając się w tamte strony i sporo ponad to. Ze stwierdzeniem, że Rumunia już nie jest, jak to było kilka lat temu, krajem tanim, gdyż ceny, np. artykułów spożywczych i noclegów są tam podobne jak w Polsce. Najlepiej jest zabierać ze sobą euro, gdyż w wielu miejscach można płacić walutą europejską, a nie miejscowymi lejami, chociaż po kursie korzystniejszym dla przyjmującego w niej należność, a nie płacącego.

    Warto też – radzą – autorzy, poza zabraniem Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego, która jest tam honorowana, wykupić również dodatkowy pakiet ubezpieczeniowy. Bo – dodam – koszt to relatywnie niewielki, a w razie nieszczęścia bardzo opłacalny. Nie brak w tej części także informacji o dojeździe różnymi środkami komunikacji, transporcie lokalnym z ostrzeniem, że na drogach często spotyka się owce i ro w stadach, noclegach – namioty można rozbijać tam niemal wszędzie oraz wyżywieniu. Z radą, aby organizować je sobie we własnym zakresie nabywając artykuły spożywcze, przynajmniej na śniadania i kolacje, na rynkach. Ale gdy nocuje się na wsi, stołować się u gospodarzy chociażby ze względu na smaczną i oryginalną kuchnię.

    Wśród krótkich informacji ujętych tematycznie w „A-Z” są m.in. takie ciekawostki, jak o wódce, dosyć zresztą podłej, sprzedawanej w kartonach 1 litrowych lub małych, po 0.2 l ze słomkami dodawanymi jak do napojów orzeźwiających w kartonikach. Obok generalnego stwierdzenia, że nie ma tam większych zagrożeń bezpieczeństwa gości, jest ostrzeżenie przed plagą dzieci gromadnie żebrzących przy drogach. I oczywiste zalecenie, aby dokumentów, pieniędzy i rzeczy wartościowych nie zostawiać w samochodach. Mnóstwo ciekawych i wartych poznania informacji znajduje się w Krajoznawczym ABC. Prezentacja tamtejszego środowiska geograficznego, wód, przyrody. Z włamanym obszernym kalendarium dziejów Siedmiogrodu od czasów, gdy mieszkali tam neandertalczycy, a później plemiona Scytyów, Agatyrsów i Celtów, aż do roku 2014 – wyborów prezydenckich.

    Wiele mało znanych u nas faktów znaleźć można na temat mozaiki tamtejszego społeczeństwa, w którym obok dominujących Rumunów są spore mniejszości: węgierska i romska (cygańska, sprowadzana w XIV w. jako niewolnicy), ale i mniej liczne: Szeklerów, Czangów, Sasów, Szwabów, Ormian, Polaków i Rusinów. A także, co w tym przypadku jest oczywiste, tamtejszego konglomeratu języków, religii i Kościołów, kultury, sztuki i architektury, tradycji i obyczajów ludowych, rzemiosła i twórczości ludowej, muzyki oraz kuchni. Kto jeszcze tam nie był, chyba znajdzie w tym przewodniku zachętę i inspirację do uwzględnienia Transylwanii i Marmaroszu w urlopowych planach wyjazdowych. Bo tych, którzy już trochę „liznęli” tamte strony, do ponownego wyjazdu i pogłębienia wrażeń na ogół zachęcać nie trzeba.

    Tę zachętę i inspirację wzmaga część czysto przewodnikowa, obejmująca nieco ponad połowę objętości tego tomiku. Przedstawione są w niej atrakcje turystyczne Transylwanii i osobno, krócej, bo to przecież mniejszy obszar, Marmaroszu. Przede wszystkim zabytkowych miast w porządku alfabetycznym ich nazw, od Alba Iulia do Turdy i od Baia Mare do Vişeu de Sus. Z uwzględnieniem ciekawych miejsc i obiektów w ich okolicach. Generalnie najpierw z krótką prezentacją, historią oraz dosyć obszernym omawianiem tego, co warto tam zobaczyć. Niestety, inaczej niż w innych przewodnikach tej serii, tylko w przypadku niektórych obiektów, przede wszystkim muzeów, znaleźć można informacje o dniach i godzinach ich otwarcia oraz cenach biletów.

    A są to przecież informacje podstawowe także w świątyniach, zamkach, pałacach i innych obiektach. Warto więc – wręcz należy ! – to uzupełnić w następnym wydaniu. Informacje o nich są jednak, poza tym, dosyć dokładne, umożliwiają ich samodzielne zwiedzanie i zawierają sporą dawkę wartej poznania wiedzy. Na końcu opisu poszczególnych miast, przynajmniej ważniejszych, są informacje o tamtejszych możliwościach noclegowych i żywieniowych. Jak już wspomniałem, w przewodnik włamane są 4 duże wkładki monotematyczne: „Transylwania Siedmiogrodem zwana”, „Wina Transylwanii”, „Kalotaszeg” (region w dolinach dwu rzek i kilku potoków) oraz „Cerkwie marmaroskie”.

    Natomiast przeważnie krótkie informacje w ramkach włamanych w tekst obok tak ważnych, jak: „Placówki dyplomatyczne”, „Dni wolne od pracy”, „Wybrane rumuńskie kolejowe przejścia graniczne” i osobno drogowe, „Winietki” czy „Orientacyjne ceny produktów spożywczych”, zawierają sporo ciekawostek. M.in. : „Pasterstwo karpackie”. „Chłopskie zamki”. „Druga strona medalu” (prawdziwa historia Drakuli). „Biały płaszcz z czarnym krzyżem” (szpitalnicy w Siedmiogrodzie). „Kalwińskie wychowanie”. „Siedmiogrodzkie chrzcielnice”. „Szeklerska Jerozolima”. „Pionier lotów kosmicznych” (Hermann Julius Oberth), czy „Inkastelacja kościołów” (ich funkcje obronne).

Cezary Rudziński

TRANSYLWANIA

TRNSYLWANIA I MARMAROSZ. Przewodnik Bezdroży z serii travelbooków. Autorzy: Łukasz Galusek i Tomasz Poller. Wydawnictwo Helion, wyd. I, Gliwice 2017, str. 263, cena 24,90 zł. ISBN 978-83-283-3515-8

   

Więcej w tej kategorii: « Pałac głęboko wkopany w ziemię

a