Najnowszą telenowelę historyczną można oglądać od poniedziałku do czwartku o 18:30. Według danych Nielsen Audience Measurement w pierwszym tygodniu serial oglądało średnio 3,09 mln osób. "Korona Królów" notuje także świetne rezultaty w sieci. W serwisie VOD oglądało go 500 tysięcy razy. Z kolei za przedpremierowe odcinki zapłacono osiem tysięcy razy.
„Korona królów” to już swego rodzaju fenomen. Nigdy wcześniej nie słyszałem, żeby tak duża część widzów serwisu oglądała jedną produkcję. Dobrze wybrano moment rozpoczęcia emisji serialu - w sezonie między ramówką jesienną a wiosenną. Produkcja o takiej tematyce była też oczekiwana przez widzów. Niesłychane ożywienie na temat serialu w mediach społecznościowych, nawet nieuzasadniona krytyka, na pewno nam nie szkodzi. Wiele osób, które przeczytają opinię o „Koronie królów”, chce samemu sprawdzić serial - komentuje Kuba Sufin, dyrektor Ośrodka Mediów Interaktywnych TVP, w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.
Akcja serialu rozpoczyna się w 1333 roku, wraz ze śmiercią Władysława Łokietka. Władzę przejmuje jego jedyny żyjący syn, Kazimierz, później znany jako Wielki. Jego pierwsza żona, Aldona Anna, umiera bardzo młodo. Opiekę sprawuje Ilona Łepkowska. Reżyserem jest Wojciech Pacyna.
