Dlaczego maluje Pani głównie kobiety?
Cykl poświęcony kobietom powstał na przełomie ostatnich dwóch lat. Takie było moje zamierzenie artystyczne, inspirowane po trosze własnym życiem, a przede wszystkim historiami jakie przydarzyły się kobietom z mojego otoczenia. Zainteresowałam się nie tylko ich kobiecością i cielesnością, ale głównie wnętrzem, osobowością i sposobem na życie, które jak to zwykle bywa, czasem jest radosne i barwne, a czasem smutne. Nie chciałabym jednak być kojarzona tylko z tym jednym cyklem. W moim twórczym dorobku pojawiały się obrazy o różnorodnej tematyce, choć przyznać muszę, że ostatnie obrazy stały się najbardziej rozpoznawalne.
Jakie mają być kobiety na Pani obrazach?
Bohaterki moich obrazów uwikłane są w mniej i bardziej realną rzeczywistość. Jedne borykają się z przyziemnością i codziennością, inne należą do świata wyobraźni. Charakterystyczny jest sposób, w jaki przedstawiam ciało kobiety. Deformuję je, wyolbrzymiając atuty kobiecości, które mają pobudzać zmysły, ale w sposób delikatny i subtelny. Osobliwe jest również przedstawienie twarzy tych kobiet. Prawie wszystkie nie mają ust, co czyni je jeszcze bardziej zmysłowo dyskretnymi. Kamienne i zadumane twarze zdają się być pozbawione uczuć, ale wystarczy popatrzyć w ich oczy, by dostrzec ukryte emocje. W obrazach stosuję umiarkowany detal i bogatą kolorystykę. Balansuję na granicy powagi i kpiny, groteski i żartu.
Dlaczego napisała Pani podręcznik z wiedzy o sztuce? Jak powstawał?
Podręcznik do plastyki powstał w 2009 r. Karierę artystyczną od dawna wiążę z pracą pedagogiczną i zawsze szukałam dobrego podręcznika do nauczania wiedzy o sztuce. Doświadczenie i obszerny materiał, jaki zebrałam w trakcie wielu lat pracy, pozwoliły mi napisać taką książkę, jaka mi się marzyła. Współpraca z wydawnictwem pedagogicznym zaowocowała wydaniem podręcznika, zgodnego z nową reformą szkolną i takiego, który spełnił oczekiwania nie tylko nauczycieli, ale również młodzieży. Od dwóch lat cieszy się dużym uznaniem.
{gallery}7106{/gallery}
{jumi[*7]}