Nowojorska policja rozpoczęła liczenie dni pomiędzy morderstwami w 2003 roku, jednak w ramach ogólnonarodowej tendencji spadku przestępczości, wskaźniki zaczęły spadać już na długo przed tym. Od 1994 do 2013 roku stopa przestępstw w USA tj. morderstwo, gwałt i rozbój spadła z około 713. do 367. przestępstw na 100.000 mieszkańców.
Ze statystyk opublikowanych przez policję Nowego Jorku wynika, że przestępstwa zgłoszone w mieście także gwałtownie spadły. Od 1993 roku zgłoszenia morderstw spadły o 79.7%, rozbojów o 82%, poważnych napaści o 57.9%. Także gwałty, czyli statystyka niedoszacowana przez powściągliwość ofiar, spadły o 52.7%.
Sławnym dniem w historii Nowego Jorku stał się 26 listopada 2012 roku, kiedy to w 8-milionowym mieście nie odnotowano żadnego przestępstwa.
- Wśród kryminalistów i ekonomistów, nie było wiele dyskusji dlaczego tak się dzieje. W tej sprawie nie spotkałem się z żadnymi, przekonującymi wyjaśnieniami - mówi Daniel Nagin, profesor polityki społecznej i statystyk w Carnegie Mellon University.
Nagin i inni socjologowie twierdzą, że mnóstwo obecnych teorii jest wadliwych. Hipotezy na temat spadku przestępczości wahają się tematycznie od dostępności legalnej aborcji, po stężenie ołowiu w danej okolicy. - Jedną z rzeczy, której nie da się wyjaśnić, to dlaczego zabójstwa maleją na całym świecie - dodaje Nagin. - W większości Europy Zachodniej, przestępstwa spadły o ponad 50%.
Choć dla wielu kryminologów to zjawisko jest niewytłumaczalne, politycy chętnie biorą zasługi na swoje barki. Dla wielu urzędników państwowych i policjantów, spadek poziomu przestępczości jest jasnym punktem taktyki policji, zwłaszcza między brakiem przemocy pomiędzy funkcjonariuszami, a obywatelami.
- Trzymanie Nowojorczyków z dala od szkód jest naszym priorytetem - powiedział w styczniu burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio, komentując rekordowo niski wskaźnik przestępczości. - Zaangażowanie naszych oficerów w utrzymaniu bezpieczeństwa we wszystkich dzielnicach zostało odzwierciedlone w zeszłorocznych statystykach. Razem ciężko pracowaliśmy na to, aby osiągnąć te wspaniałe rezultaty.
Eli Silverman, emerytowany profesor z John Jay College of Criminal Justice zwrócił uwagę, że wskaźniki zabójstwa zwykle spadają zimą. - Te rzeczy są cykliczne - powiedział. - Cała ta sprawa spadku przestępczości jest kwestią kontrowersyjną. Kto za to odpowiada i jakie czynniki na to wpłynęły, jest ciężkie do rozwiązania.
Silverman uważa, że praca policji jest ważna, jednak jest częścią większego fragmentu, w którym policja i społeczeństwo współpracują ze sobą. - Jedna strona wpływa i oddziałuje na drugą, dlatego odcięcie się od tych dwóch, zależnych elementów jest bardzo trudne - zakończył.