Państwo w państwie - taka opinia na temat izby skarbowej od lat krąży wśród polskich przedsiębiorców. Trudno się dziwić; historia niejednokrotnie udowodniła, że fiskus w wielu przypadkach sam sobie jest sterem i okrętem, szczególnie, jeśli załogę stanowią przedsiębiorcy, a kurs obrany jest na niuanse prawa podatkowego.
Kuriozum jest fakt, że jeśli taki okręt trafi na przysłowiową górę lodową, to wina zawsze będzie leżała po stronie przedsiębiorcy. Dziś, niedające się usunąć wątpliwości, co do interpretacji przepisów rozstrzyga się zawsze na korzyść fiskusa! Pracodawcy RP wspólnie z takim organizacjami jak m.in. Konfederacja Lewiatan czy Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, stanęli w obronie podatników i rozpoczęli akcję pod hasłem „Wyrwij bat fiskusowi". Pomysłowi sprzeciwiła się jednak urzędniczo-polityczna kasta, która nie chce stracić łatwych pieniędzy.
Plus dla Andrzeja Malinowskiego za zaangażowanie!
a
