Co hamuje rozwój młodych, innowacyjnych firm w Polsce? Bez wątpienia wymienić tu należy problemy trapiące wszystkich polskich przedsiębiorców, a więc m.in. bariery w dostępie do finansowania, nieprzyjazny klimat biznesowy, ale także nie zawsze przyjazna administracja. To nie wszystko. Poważną barierą jest dążenie młodych Polaków do pracy w zawodzie za wszelką cenę. Według badań Deloitte aż 75,5 proc. Polaków podejmuje pierwszą pracę lub praktyki związane z kierunkiem studiów w celu zdobycia doświadczenia. Przykładowo na Litwie tylko 24,4 proc. Takie zjawisko powoduje istotne ograniczenie potencjału i obszaru możliwych działań innowacyjnych. Młodzi Polacy, nawet za cenę niskiego wynagrodzenia wybierają pracę na etacie, co dodatkowo hamuje możliwość wdrażania własnych, innowacyjnych pomysłów. Tymczasem dla nowozałożonych firm przez dwa lata obowiązuje preferencyjny system opłacania składek na ubezpieczenia społecznie, istnieje możliwość otrzymania dofinansowania z Urzędu Pracy, funduszy samorządowych czy UE (np. Europejski instrument mikrofinansowy) – przypomina Krajowa Izba Gospodarcza. Polskie szkoły (nie tylko szkoły wyższe ale również szkoły zawodowe) nie przygotowują młodych ludzi do prowadzenia własnych firm. Po ukończeniu szkoły młodzi ludzie, nawet jeżeli mają dobre pomysły, nie są w stanie przygotować business planu i zorganizować własnej działalności gospodarczej, w konsekwencji nie mogą liczyć na pomoc finansową czy to z UE czy z Urzędu Pracy czy z banku.
Dużą barierą jest także brak odpowiedniego przygotowania do prowadzenie biznesu. Młodzi przedsiębiorcy nie są przygotowani do prowadzenia skutecznych negocjacji i działań promocyjnych. Brakuje także praktycznych szkoleń – symulacji biznesowych – opartych o trening personalny (tzw. umiejętności miękkie). To utrudnia pozyskiwanie funduszy chociażby z joint-venture. W konsekwencji młodzi Polacy zakładają firmy rzadziej niż ich rówieśnicy z innych krajów tzw. nowej UE (wzrost zainteresowania własną firmą jest w Polsce jest dwukrotnie niższy niż na Litwie). Młodzi przedsiębiorcy nie potrafią wyszukiwać nisz rynkowych, co mogłoby znacząco poprawić warunki rozpoczynania nowego przedsięwzięci finansowego. KIG zwraca uwagę na niedobór specjalistycznych podmiotów, które mogłyby nieodpłatnie lub za niską odpłatnością oceniać szanse powodzenia nowych, innowacyjnych rozwiązań. Kwestią do dyskusji jest, czy powinny to być inkubatory przedsiębiorczości działające przy uczelniach, czy inne podmioty. Szczegółowy program Forum na stronie:http://www.minnowacyjni.pl.
{jumi [*9]}