czwartek, maj 16, 2024
Follow Us
wtorek, 22 marzec 2011 11:23

Fiskalizm czy przedsiębiorczość?

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Fiskalizm czy przedsiębiorczość? www.sxc.hu

Może upaść wiele tysięcy małych firm wskutek nowelizacji ustawy o odpadach – przewidują stowarzyszenia przedsiębiorców.

{jumi [*4]}Chodzi o kary pieniężne (10 tys. zł) dla przedsiębiorców za niezłożenie przez nich sprawozdań wynikających z nowelizacji z 22 stycznia 2010 r. tej ustawy (Dz. U. Nr 28, poz. 145). Występujące na specjalnej konferencji prasowej instytucje skierowały list do premiera Donalda Tuska z prośba o zajęcie się tą sprawą. Wśród autorów listu znaleźli się: Andrzej Blikle (prezes, Inicjatywa Firm Rodzinnych), Krzysztof Bukiel (przewodniczący, Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy), Cezary Kaźmierczak, (prezes, Związek Przedsiębiorców i Pracodawców) oraz Andrzej Sadowski, (wiceprezydent, Centrum im. Adama Smitha, CAS). W liście napisano m.in. „Prosimy […] o przyjrzenie się sposobowi traktowania obywateli-przedsiębiorców przez organa administracji rządowej, które w świetle faktów, trudno określić inaczej jak represje. Przepisy o karach zostały ogłoszone 25 lutego 2010 r., weszły w życie 12 marca 2010 r., a termin składania sprawozdań minął 31 marca 2010 r. W bieżącym roku dodatkowo w sposób prawie konspiracyjny przesunięto ten termin na 15 marca. Nie było to poprzedzone żadną akcja informacyjną i przytłaczająca większość przedsiębiorców nie miała (i nie ma) świadomości o istnieniu takiego obowiązku. Szacujemy, że nie więcej jak 10 proc. przedsiębiorców (np. małych sklepów spożywczych, kwiaciarni, małych gabinetów lekarskich etc.) wie, że podlega wspomnianej ustawie. Nikt ich o tym nie informował. Prosimy o zrozumienie, że właściciel małej firmy fizycznie nie jest w stanie śledzić setek nowych aktów prawnych produkowanych przez urzędników. W tej chwili odbieramy dziesiątki sygnałów od zrozpaczonych właścicieli jedno lub kilkuosobowych firm, którzy zostali obciążeni karą 10 tys. zł i znajdują się na progu bankructwa.” – czytamy w liście do premiera. Prawnik ZPP, Paweł Budrewicz, komentuje to  następująco: - Państwu jest wygodniej zmuszać karami obywateli do sprawozdawczości niż samemu zaangażować się w kontrolę własnymi siłami, a bierze się to z nadmiaru obowiązków, którym samo państwo samo nie jest w stanie sprostać. Przygotowany przez ministerstwo formularz liczy 13 str. i samo ministerstwo środowiska nie było w stanie go wypełnić oraz złożyć - wolało zapłacić 10 tys. zł kary. Wobec tego Centrum Adama Smitha, Inicjatywa Firm Rodzinnych, Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy oraz Związek Przedsiębiorców i Pracodawców apelują o:

- umorzenia wymierzonych kar w stosunku do małych przedsiębiorstw – brak tego działania spowoduje upadek wielu tysięcy małych firm.

- zmianę ustawy z 22 stycznia 2010 o zmianie ustawy o odpadach oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 28, poz. 145) i zastąpienie wymaganych przez ustawę sprawozdań na rzecz okazania przez przedsiębiorcę - w przypadku kontroli odpowiedniej umowy na odbiór odpadów.

- Czy tak ma wyglądać zapowiadana ofensywa legislacyjna na rzecz zniesienia części przeszkód dla przedsiębiorczości? Jak dotąd jest wymierzona przeciwko zwykłym przedsiębiorcom. Kolejny, nałożony na nich obowiązek jest niczym innym jak podatkiem, tylko bez nazwy. Przedsiębiorcy wypełniając kilkunastostronicowe formularze wykonują przymusową pracę na rzecz rządu – skomentował zaistniałą sytuację Andrzej Sadowski, wiceprezydent CAS. - Niestety, po raz kolejny mamy do czynienia z sytuacją kompletnego oderwania od rzeczywistości urzędników  - powiedział prezes ZPP, Cezary Kaźmierczak. - Po raz kolejny od małej, jedno lub kilkuosobowej firmy żąda się tego samego co od PKN Orlen czy Rafinerii Gdańsk. Ponadto kilkadziesiąt różnych instytucji rządowych wciąż produkuje kolejne regulacje i te kilkadziesiąt instytucji zarzuca nimi biednego drobnego przedsiębiorcę – mali przedsiębiorcy często pracują już po kilkanaście godzin dziennie i nie są w stanie wygospodarować dodatkowego czasu na spełnianie różnych urzędniczych kaprysów sprawozdawczych i codzienne śledzenie zmian legislacyjnych, Żeby to robić musieliby przestać zajmować się swoimi firmami.

{jumi [*9]}

a