czwartek, maj 09, 2024
Follow Us
czwartek, 18 sierpień 2011 12:38

Nie będzie recesji w eurolandzie?

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Nie będzie recesji w eurolandzie? www.sxc.hu

Z raportu „Prognoza dla strefy euro” przygotowanego przez firmę Ernst & Young wynika, że racjonalna restrukturyzacja długu Grecji i udzielenie jej pomocy w utrzymaniu płynności nie powinny spowodować kolejnej fali recesji w strefie euro.

{jumi [*4]}Według ekspertów E&Y i instytutu badań Oxford Economics, poziom wzrostu gospodarczego w latach 2011 – 2015 w strefie Euro będzie się wahał między 1,6 a 2,0 proc. Ponadto bezrobocie będzie sukcesywnie spadać, a wskaźnik inflacji w latach 2012 – 2015 nie powinien przekroczyć 2 proc. - Według naszego podstawowego scenariusza prognoz zarówno racjonalna restrukturyzacja długu Grecji jak i uruchomienie kolejnego pakietu pomocowego powinno zapobiec kryzysowi, który mógłby dotknąć wszystkie kraje członkowskie unii monetarnej – mówi Iwona Kozera, partner zarządzający grupą rynków finansowych w E&Y. – Stopniowe działania na rzecz zmniejszenia długów wszystkich tzw. krajów peryferyjnych powinny pozwolić strefie euro rozwijać się w sposób zrównoważony przez najbliższe lata. Oczywiście zakładając, że proces restrukturyzacji długu nie wywoła paniki na rynkach finansowych lub nie nastąpi „niekontrolowana” restrukturyzacja długu – dodaje Kozera. Jej zdaniem - prognoza dla strefy euro wygląda w miarę optymistycznie, biorąc pod uwagę to, w jak trudnej sytuacji znalazły się „kraje peryferyjne” po kryzysie finansowym. Trzeba jednak pamiętać, że tempo wzrostu gospodarki światowej może prawie dwukrotnie przewyższać tempo wzrostu strefy euro. Na przykład w 2012 r. światowa gospodarka ma wzrosnąć o około 3,7 proc. – komentuje Kozera.

W krótkim okresie Polacy będą odczuwać trudną sytuację „krajów peryferyjnych”, ponieważ część inwestorów wycofując z nich pieniądze, lokuje je tam, gdzie jest to tradycyjnie najbezpieczniejsze. Stąd dzisiejszy wysoki kurs franka szwajcarskiego. Jednak w długim okresie, zakładając, że restrukturyzacja długu i kolejna pomoc dla Grecji nie spowodują nerwowych ruchów na rynkach finansowych, dla Polski bardziej kluczowe znaczenie będzie miała sytuacja gospodarki niemieckiej. Nasi zachodni sąsiedzi zanotowali 3,5-procentowy wzrost PKB w 2010 r., który najprawdopodobniej zostanie utrzymany w roku bieżącym. Jest to konsekwencją głębokich reform strukturalnych wdrożonych podczas minionej dekady, które pozwoliły zwiększyć konkurencyjność niemieckich przedsiębiorstw. Prognoza E&Y i Oxford Economics zakłada jednak spadek dynamiki niemieckiego PKB, na co wpływ będzie miał umiarkowany popyt zarówno ze strony gospodarstw domowych jak i rządu.

{jumi [*9]}

a