Co więcej, zgodnie z szacunkami firmy badawczej Megapanel PBI/Gemius, w Polsce ponad 6 milionów internautów odwiedziło portale oferujące usługi związane z wirtualnym hazardem, w tym prawie milion to osoby niepełnoletnie. Według najnowszych badań odsetek osób pomiędzy siódmym, a siedemnastym rokiem życia, które odwiedzają tego rodzaju witryny, wynosił w styczniu 2014 roku ponad 15,8%.
- Wydanie przez Komisję Europejską na razie niewiążących zaleceń jest istotnym krokiem w kierunku unormowania hazardu w internecie. Polska należy do niechlubnej europejskiej czołówki pod względem wielkości ‘szarej strefy’ w zakładach wzajemnych online – aż 91% rynku zdominowały nielegalnie działające firmy, oferujące usługi spoza granic naszego kraju. Ich działalność – w odróżnieniu od licencjonowanych podmiotów – nie jest w żaden sposób kontrolowana, bez przeszkód mogą oferować swoje usługi nieletnim czy osobom uzależnionym od hazardu, gdyż nikt skutecznie nie weryfikuje danych użytkowników. Podmioty te dodatkowo nie odprowadzają żadnych podatków do budżetu państwa. Obecnie, w oparciu o zezwolenie Ministerstwa Finansów, na polskim rynku działają tylko 4 firmy – w tym Fortuna. Rekomendacje KE odnoszące się do wieku graczy, ochrony osób uzależnionych czy odpowiedzialnej reklamy tego typu rozrywki mogą wreszcie przyczynić się do położenia kresu temu niepokojącemu zjawisku – mówi Konrad Łabudek, prawnik firmy Fortuna online zakłady bukmacherskie.
Komisja Europejska dała członkom 18 miesięcy na zastanowienie się nad nowymi zaleceniami. Następnie państwa UE przekażą instytucji informacje o wynikach implementacji, a na tej podstawie Komisja finalnie zadecyduje czy Unia Europejska odgórnie unormuje prawo w zakresie hazardu online. Tymczasem w Polsce trwają właśnie konsultacje społeczne na temat nowelizacji ustawy hazardowej, co, miejmy nadzieję, zmobilizuje ustawodawcę do zdecydowanych działań w zakresie hazardu w internecie.