Poczatek roku, to na ogół czas snucia planów i pisania strategii na najblizsze miesiące, czy nawet lata. Czasam warto jednak wrócić myslami do przeszłości i pokusić sie o ocenę i podsumowanie roku ubiegłego. Jaki był tak naprawde rok 2009 dla gospodarki? Na pewno nie najlepszy, choć – odpukać – proroctwa kryzysu na miarę tego sprzed osiemdziesięciu lat na szczęście się nie spełniły. Polska może się poszczycić, że jako jeden z nielicznych krajów europejskich nie zakończył zeszlego roku na minusie, odnotowując lekki wzrost. Nie zmienia to jednak faktu, że niewielu przedsiębiorców ma powody do radości, niewielu też patrzy z optymizmem w przyszłość. Jeżeli skupiamy się na statystykach, to oprócz wskaźników mówiących o wzroście gospodarczym mamy też i inne: dwucyfrowe bezrobocie, rosnąca liczba upadłości firm, poważne kłopoty finansowe wielu spółek. Jest to tym bardziej odczuwalne, że przecież niecałe dwa lata temu sytuacja była diametralnie inna. Cóż, gospodarka zawsze pozostanie nieprzewidywalna...
Nie będę więc podsumowywał roku pod kątem wydarzeń gospodarczych – zrobią to inni. Natomiast ciekawy jest inny aspekt związany z aktywnością polskich przedsiębiorstw – mam na myśli ich zaangażowanie społeczne. Bez przesady można powiedzieć, że rok 2009 był rokiem wielkiego sprawdzianu. Na przestrzeni ostatnich kilku lat w Polsce zrobiono wielki postęp w obszarze społecznego zaangażowania biznesu. Dla wielu firm i instytucji CSR jest bardzo ważnym obszarem działania. Przedsiębiorcy doskonale rozumieją, że drogą do sukcesu jest funkcjonowanie jako element lokalnej społeczności, a nie prowadzenie działalności obok niej.
Jednak deklaracje to jedno, a praktyka – drugie. Nie jest sztuką angażować się w doniosłe społecznie akcje w czasach prosperity; prawdziwym sprawdzianem dla wiarygodności firmy jako odpowiedzialnego partnera są czasy takie, jak obecnie. W działaniach CSR od ilości pieniędzy przeznaczanych na dany projekt liczy się bowiem bardziej to, czy na takie wsparcie można liczyć bez względu na sytuację gospodarczą.
Polskie firmy okazały się dobrym partnerem. Zdecydowana większość z nich nie zrezygnowała z aktywności społecznej – część nawet poszerzyła jej zakres. Nie chcę sporządzać rankingu podmiotów, które okazały się dobrym partnerem na trudne czasy, ale warto przytoczyć kilka przykładów firm – z różnych sektorów – które na pewno zasługują na wyrazy uznania.
Jedną z branż, która nieźle sobie radzi w dobie spowolnienia gospodarczego, są sieci spożywcze. Warto zwrócić uwagę na sieć, która od lat, systematycznie, acz bez sztucznego rozgłosu angażuje się w działania charytatywne i edukacyjne. To Biedronka – partner największej w kraju organizacji dobroczynnej, Caritas Polska. Dzięki pomocy Biedronki dzieci z ubogich rodzin mogły w zeszłym roku bawić się na Ogólnopolskim Festynie Rodzinnym Caritas, zorganizowanym w kilku polskich miastach. Inne pole aktywności Biedronki to promocja zachowań przyjaznych środowisku. Sieć zachęca swoich klientów do oszczędzania wody i energii, a w swoich sklepach (niemal półtora tysiąca placówek!) organizuje zbiórkę zużytych baterii. Inne firmy tej branży zachęcają do aktywnego spędzania czasu i promują sport. Eko Holding w właściciel sieci supermarketów EKO w różnych miastach Polski zorganizowało wakacyjny turniej koszykówki EKObasket. Zwycięzcy turnieju mogli podziwiać najlepszych graczy na tegorocznych Mistrzostwach Europy EuroBasket w Katowicach. Coraz popularniejszą formą pomocy są fundacje zakładane przez firmy, które chcą mieć większy wpływ na sposób rozdzielania pomocy. Przekładem takiej działalności jest Fundacja EuCO Dzieciom stworzona przez Europejskie Centrum Odszkodowań. Fundacja wspiera Domy dziecka, szkoły i uczniowskie kluby sportowe.
Skoro jesteśmy przy dużych rynkowych graczach, uznanie bez wątpienia należy się sieci komórkowej Plus, która konsekwentnie angażuje się w projekty dedykowane bezpieczeństwu na wodzie i w górach. Bez środków przekazywanych przez Plusa WOPR, GOPR i TOPR na pewno nie mogłyby korzystać z nowoczesnego sprzętu i szkolić ratowników na wysokim poziomie. Środki płynące z budżetu państwa są bardzo skromne, więc dobry sponsor staje się warunkiem sine qua non normalnego funkcjonowania służb ratowniczych. Dzięki współpracy z siecią działają telefony ratunkowe – wodny i górski. W tym roku zaś powstał unikalny i cieszący się dużym zainteresowaniem projekt: pierwszy polski portal poświęcony bezpieczeństwu wodnemu, www.601100100.pl. Partnerstwo Plusa nie ogranicza się, jak widać, do przekazywania pieniędzy, ale obejmuje też kreowanie ciekawych i wartościowych projektów.
Problem dostępności środków medycznych jest kwestią szczególnie aktualną w dobie kryzysu. Polska Grupa Farmaceutyczna – największy polski dystrybutor leków – kontynuuje wspieranie Funcacji "Dbam o Zdrowie". W ramach akcji "Podaruj Zdrowie" mieszkańcy kilku polskich miast mogą składać wnioski o dofinansowanie zakupu leków. Akcja była organizowana jak dotąd w kilku rejonach kraju, m.in. w Małopolsce, w Opolu i na Podkarpaciu. Na wsparcie mogą liczyć osoby zmagające się z koniecznością pokrywania całej kosztownej terapii lekowej z własnej kieszeni, przewlekle chorujące oraz borykające się z kłopotami finansowymi. Działania są skierowane do tych chorych, których miesięczne uposażenie nie przekracza tysiąca złotych – a więc do rzeczywiście potrzebujących. Wielka akcja – i dowód na wielkie serce.
Na koniec przykład, że nie tylko rynkowi potentaci mogą skutecznie pomagać. Warszawskie centrum handlowe Blue City było w ubiegłym roku gospodarzem niezwykle sympatycznej imprezy – wielkanocnego spotkania dla dzieci, którymi opiekują się charytatywne fundacje. Podopieczni Fundacji św. Jana Jerozolimskiego, Fundacji Orimari oraz Towarzystwa Przyjaciół Dzieci wspólnie z gwiazdami malowali pisanki i bawili się przy dźwiękach muzyki. Nie trzeba wydawać milionów, wystarczy okazać trochę serca – polski biznes coraz lepiej to rozumie...
