„Kazania świętokrzyskie" nazywane „narodową relikwią języka polskiego" i „najstarszym pomnikiem średniowiecznej polskiej prozy religijnej".odnalezione zostały przez polskiego językoznawcę - Aleksandra Brücknera w bibliotece w Petersburgu w marcu 1890 r. Podczas przeglądania XV-wiecznej księgi natrafił na wszyte w jej oprawę dużo starsze paski pergaminowe, zapisanych dawnym polskim pismem. Były to fragmenty średniowiecznego zbioru kazań polskich. Ich odkrywca nazwał je świętokrzyskimi dlatego, że księga, w której się przechowały, pochodziła z biblioteki klasztoru Benedyktynów na Świętym Krzyżu. Kazania świętokrzyskie powstały prawdopodobnie około połowy XIV w. i są kopią starszego oryginału. Wskazuje na to szereg starożytnych form i wyrazów, nie spotykanych w zabytkach polskich drugiej połowy wieku XIV. Kazania Świętokrzyskie
Jak powiedział Jacek Kowalczyk, dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach - Symboliczny „powrót" tego datowanego na XIII lub XIV wiek cennego manuskryptu możliwy był dzięki umowie podpisanej między Wojewódzką Biblioteką Publiczną w Kielcach a Biblioteką Narodową w Warszawie, w której zbiorach znajdują się „Kazania Świętokrzyskie". Wypożyczenie dzieła poprzedziły długie negocjacje dotyczące ubezpieczenia dzieła oraz szczegółów transportu i ekspozycji manuskryptu, bowiem Biblioteka Narodowa bardzo rzadko dokonuje takich wypożyczeń, Ale się udało!
Założenie klasztoru na Świętym Krzyżu miejscowa tradycja przypisuje królowi Bolesławowi Chrobremu i przygodzie jakiej doznał podczas pobytu w naszym kraju książę Emeryk, syn króla węgierskiego Świętego Stefana. Zabłądził on jak mówi legenda, zapędziwszy się podczas polowania w okolicznej puszczy za jeleniem, który miał świetlisty krzyż pomiędzy rogami, na szczyt góry wysokiej. Tam ślubował, że jeśli powróci cało do swoich towarzyszy, pozostawi tu relikwię Krzyża Świętego. Tak też się stało, a dla opieki nad nią król Bolesław Chrobry zbudował na szczycie Łysej Góry kościół i sprowadził benedyktynów z klasztoru na Monte Cassino we Włoszech. Tę piękną legendę umieścił w swej „Puszczy Jodłowej" Stefan Żeromski.
Z braku dowodów współcześni historycy sądzą raczej, że fundatorem klasztoru był Bolesław Krzywousty, który ufundował w XII wieku klasztor i kościół pod wezwaniem Świętej Trójcy i sprowadził z Węgier Benedyktynów, którzy przynieśli ze sobą relikwie Świętego Krzyża. W okresie panowania dynastii Jagiellonów Święty Krzyż był najważniejszym sanktuarium w Polsce.
{gallery}18800{/gallery}
Turyści, którzy przybyli obejrzeć oryginał kazań świętokrzyskich mogli także wejść na odbudowaną wieżę bazyliki mniejszej jaką niedawno stał się kościół na Świętym Krzyżu. Poprzednią wieżę zniszczyły przed stu laty, jesienią 1914 roku wojska austriackie w czasie I wojny światowej.