Natomiast traktując ten region świata szerzej, zalicza się do niego także fascynującą Birmę (Mjanma, Myanmar) oraz również warte poznawania Malezję i Singapur. A niektórzy dodają do nich i bardziej odległe kraje: Brunei, Indonezję i Filipiny. Też należące - obok już wymienionych - do Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej ASEAN. Biorąc tę niemal 700-stronicową książkę do ręki miałem wątpliwość, czy zasadnie – nie tylko na podtytuł Indochiny – wydawca uwzględnił w niej Tajlandię. Zwłaszcza, że równolegle dostarczył czytelnikom bardzo dobry przewodnik po niej z „zielonej serii" Michelina, który niedawno omawiałem na naszych łamach.
A jeżeli już, to dlaczego nie również Birmę budzącą coraz większe zainteresowanie naszych turystów, wielką perłę tamtych stron. Po której nie ma dotychczas, a przynajmniej ja na taki nie natrafiłem, korzystając w trakcie podróży po niej z obcojęzycznych, przewodnika w języku polskim. Podobnie zresztą jak w przypadku Laosu i Kambodży, chociaż po tej ostatniej jest już co najmniej jeden. W odróżnieniu od Tajlandii i Wietnamu, którym poświęcono już po kilka przewodników wydanych w Polsce. W trakcie lektury przekonałem się jednak, że polski autor – to jeden z plusów omawianego przewodnika – trochę inaczej spojrzał na kraj Tajów.
Wyszukując również, co dotyczy także pozostałych prezentowanych w nim krajów, polonika lub tematy, które szczególnie mogą zainteresować naszych rodaków. Pierwsze ponad 100 stron tego przewodnika ma charakter ogólny i prezentuje cały ten region świata oraz opisywane kraje łącznie. Zgodnie z zasadami przyjętymi w tej serii zaczyna się on od licznych ważnych informacji oraz sugestii autora. Turystycznego savoir vivre – czyli jak zachowywać się tam w konkretnych sytuacjach, a także co zobaczyć lub przeżyć przede wszystkim.
O doborze tych właśnie 25. propozycji – po sześć z każdego kraju oraz ostatniej, wspólnej: ulicznego jedzenia, można oczywiście dyskutować. Nie znam zresztą wszystkich zalecanych przez autora obiektów i miejsc, które zobaczyć (lub przeżyć) trzeba koniecznie. Ale nie potrafię równocześnie wskazać niemal żadnego naprawdę ważnego w tych krajach, które zostałoby pominięte. Chociaż np. w przypadku Bangkoku obok poznawania jego nocnego życia dodałbym najważniejsze świątynie i pałac królewski. A także zespół letniego pałacu królewskiego Bang Pa – in w pobliżu Ayutthayi, z jednym z pawilonów, inspiracją dla projektanta którego był Pałac Łazienkowski w Warszawie.
Pominiętych jednak w tym przewodniku. To tylko przykład. Można by dodać kolejne z pozostałych krajów, ale autor ma przecież prawo do własnego spojrzenia na nie i selekcji tego, co uważa za najciekawsze. Dobrym tego przykładem jest propozycja sześciu tras zwiedzania tego regionu, głównie autobusami lub samochodami – przewodnik kierowany jest przede wszystkim do turystów zwiedzających je samodzielnie, chociaż bardzo przydatny także dla uczestników wycieczek organizowanych przez biura podróży – z przelotami samolotami. Są to trasy zaplanowane na od 2 (tylko jedna) do 4 tygodni każda, po jednym, dwu sąsiednich, lub nawet wszystkich czterech krajach.
Uwzględniające naprawdę najciekawsze tam miejsca. Sporo uwagi autor poświęca bardzo przydatnym informacjom praktycznym oraz konieczności troski turystów o własne bezpieczeństwo na miejscu. Zagrożeniom w całym regionie, jak ruch drogowy, zatrucia pokarmowe, komary roznoszące malarię oraz takie choroby jak cholera czy ptasia grypa. Jadowitym wężom i pajęczakom, drobnym oszustwom i wyłudzeniom, a we wszystkich krajach poza Tajlandią nadal groźnym, poza sprawdzonymi szlakami, minom i niewybuchom. Podobnie radom jak chronić dokumenty i pieniądze, ubezpieczać się i zabezpieczać medycznie, podróżować, gdzie nocować, jeść itp.
Pozostałe części poświęcone poszczególnym krajom, to w gruncie rzeczy cztery odrębne przewodniki w jednym tomie. Każdy rozpoczyna się od informacji podstawowych i praktycznych oraz krajoznawczych. Te ostatnie obejmują również skrótową historię kraju, jego demografię, społeczeństwo i obyczaje, religię, kulturę i sztukę, kuchnię itp. Zaś opisy czysto przewodnikowe zawierają informacje o stolicy, regionach na które autor podzielił kraj, uwzględnione przez niego miejscowości – bo przecież nie sposób uwzględnić wszystkich, a następnie zabytki i inne ważne miejsca oraz atrakcje, także w okolicach.
Z informacjami o dojeździe do nich oraz poruszania się na miejscu, adresach i godzinach otwarcia np. muzeów, noclegach, sugerowanych miejscach żywienia się itp. Części te wzbogacają, w sumie 56, mapki i plany miast oraz zdjęcia, niestety tylko czarno-białe. Jest to ogromna kopalnia faktów i wiedzy ułatwiająca poznawanie tych krajów oraz odwiedzania w nich tego, co, zgodnie z zainteresowaniami turysty, okaże się dla niego najważniejsze. Bardzo ważną rolę w tym przewodniki odgrywają liczne – w sumie niemal 130 – informacje w ramkach włamane w tekst. Zarówno bardzo ważne, jak i zawierające ciekawostki.
Wśród nich także wspomniane polonika. Oto parę przykładów. * Wielka powódź (Tajlandia 2011). * Na czym oszczędzać w Azji Południowo-Wschodniej? * Jedzenie przyszłości? (chrupiące pajęczaki, grillowane pasikoniki, soczyste gąsienice). * Szlakiem naleśników z bananami. * Z Łodzi do tajskiego więzienia (historia Polaka, który wpadł na handlu narkotykami). * Pattaya i Pukhet – dlaczego lepiej wypoczywać gdzie indziej? (bardzo krytyczna, ale zgadzam się z nią, bo po pobytach tam mam podobne, ocena tych miejscowości w Tajlandii, do których nasze biura podróży chętnie wożą turystów). * Ciemna strona (seks) turystyki.
A także m.in.: * Niespokojne południe (strefa konfliktów w Tajlandii). * Z polską misją u Khmerów (jezuita Wojciech Męciński, 1598-1643). * Skutki operacji „Menu" w Kambodży (ataki lotnictwa USA w 1969 na rzekome bazy wietnamskich komunistów i nadal groźne miny i niewybuchy). * Sidła sprawiedliwości (zbrodnie Czerwonych Khmerów w Kambodży i ich rozliczanie). * Ramię w ramię z ONZ (polska misja stabilizacyjna w Kambodży w latach 90. XX w. * Angkor bez tłumów (jak najlepiej zwiedzać sławny kompleks zabytków w Kambodży).
* Między trzema krajami (Złoty Trójkąt od strony Laosu, na lewym brzegu Mekongu). * Dziewczynka ze zdjęcia (historia słynnej nagiej wietnamskiej dziewczynki uciekającej przed napalmem w 1972 r. opisana przez nią w 1999 r.). * W słusznej sprawie (Polacy w wojnie amerykańsko-wietnamskiej walczący po obu stronach). * Ostatni poranek w My Lai (głośna amerykańska zbrodnia wojenna w Wietnamie, 16.3.1968). * Jak ugryźć Deltę? (Mekongu). * Taj i Laotańczyk dwa bratanki? * Szybki transport przez Azję (chińska inwestycja kolejowa w Laosie z prędkościami do 200 km/h). * Nadwiślański mały Sajgon (Wietnamczycy w Polsce).
W sumie jest to więc bardzo dobry przewodnik zawierający mnóstwo ważnych i przydatnych informacji, faktów oraz rad i sugestii autora. Co, gdzie, kiedy i jak zwiedzać oraz na co zwracać uwagę. Napisany ciekawie i ze znawstwem realiów, na podstawie, w znacznym stopniu, własnych obserwacji i doświadczeń. Bo w ciągu pół roku, które, jak informuje wydawnictwo prezentując autora, poświęcił on na podróże po czterech tytułowych krajach, nie zdołał on chyba jednak odwiedzić wszystkich tych tysięcy miejscowości i miejsc, jakie wymienił i przedstawił czytelnikom.
Z przyjemnością więc polecam ten przewodnik zarówno tym, którzy wybierają się w tamte strony, lub rozglądają za ciekawymi krajami wartymi poznania. A na podstawie również własnych doświadczeń zapewniam, że należą do nich te, które zostały w nim opisane. Ale również sąsiednie w tym regionie świata. Przy czym – to również ważna informacja – ciągle są one relatywnie niedrogie, także dla kieszeni naszych turystów.
{gallery}22300{/gallery}
TAJLANDIA, KAMBODŻA, LAOS, WIETNAM. SŁODKO-PIKANTNE INDOCHINY. Autor: Krzysztof Dopierała. Przewodnik z serii Bezdroża Classic. Wydawnictwo Helion, wyd. I, Gliwice 2015, str. 681, cena 79 zł. ISBN 978-83-283-0068-2.