Równocześnie książka ta jest pochwałą podróżowania i turystyki poznawczej, przede wszystkim indywidualnej, a nie w dużych, zorganizowanych grupach. Co jest mi bardzo bliskie. „Podróżowanie daje wolność – pisze we wstępie. Można poczuć wiatr we włosach, jadąc na otwartej pace ciężarówki. Spędzić noc w beduińskim namiocie na pustyni. Pójść przed siebie, bez mapy i przewodnika. Wstać rano i nie mieć dokładnego planu działania. Wtopić się w zgiełk kolorowych straganów. Spać w hostelu pełnym ludzi z całego świata. Jeść tam, gdzie tubylcy. Bezcenne chwile, których nie da się doświadczyć, oglądając świat na ekranie telewizora." Przypomina też, już w zakończeniu, japońskie przysłowie: „W dniu, w którym zaniechasz podróży, dotrzesz do celu".
Opisy te, pełne tytułowych Obrazów spod powiek, to najczęściej krótkie 1-2-3, wyjątkowo więcej: 7-9, a w jednym przypadku, Petry, 12, strony tekstów ze zdjęciami, poświęconych poszczególnym miejscowościom, miejscom, obiektom lub innym tematom. 36 z nich – dwie trzecie objętości całej książki – dotyczą Izraela. Autorka pisze o większości najważniejszych w nim miejsc oraz swoich przeżyciach i refleksjach w trakcie tam pobytu. Z pominiętych, też wartych poznania, w których również byłem, mogę wymienić Jardenit na Jordanem, uważany za miejsce chrztu Jezusa, Kanę Galilejską, Wzgórza Golan, zamek krzyżowców Nimrod, Ejlat nad Morzem Czerwonym oraz parki narodowe: Yarden w Górnej Galilei, Timna koło En Gedi oraz Wąwóz Banias.
W Jordanii, oprócz stołecznego Ammanu i najsłynniejszego zespołu zabytków w Petrze oraz sąsiedniej „Małej Petrze" – Al-Beidha, autorka opisuje miasto mozaik Madabę oraz skalną fortecę Mukawir w której ścięto głowę Janowi Chrzcicielowi. A także Wadi Musa i Wadi Rum, Gerezę – rzymskie miasto z metryka od IV w p.n.e., oraz opuszczone i rzadko odwiedzane przez turystów miasta na pustyni. Ale i Al-Salt i Irbidzę – miasta bez atrakcji, a więc pomijane przez turystów, ale z ciekawym dla autorki normalnym, codziennym życiem mieszkańców. Których – dotyczy to wszystkich Jordańczyków – przedstawia ona jako ludzi nadzwyczaj gościnnych i życzliwych obcym. Chociaż niekiedy trudno jest porozumieć się z nimi, gdyż znajomość angielskiego, czy innych języków europejskich jest tam niewielka.
Jak już wspomniałem, opisy miejsc, zabytków oraz spotkań z ludźmi przedstawiane są przede wszystkim przez pryzmat związanych z tym przeżyć autorki. Dla mnie szczególnie ciekawe są jej rozmyślania pod Ścianą Płaczu w Jerozolimie, z pytaniem: czy powinni tam przychodzić również nie modlący się turyści? Udział, wraz z zaprzyjaźnioną Żydowką, w modłach szabatowych w synagodze żydów reformowanych, co stało się dla autorki wielkim przeżyciem. Zwłaszcza obserwacja momentu wyjmowania Tory i reakcji wiernych. Zacytuję: „Miałam wrażenie, że wszyscy wstrzymali oddech. Nawet muchy przestały bzyczeć". Relacja z Mea Szearim – ultra ortodoksyjnej dzielnicy żydowskiej w Jerozolimie założonej pod koniec XIX w. przez emigrantów z Europy Wschodniej. I w ogóle tematyka szabasowa i judaistyczna, ale także chrześcijańska. Np. Nabożeństwo wielkopiątkowe, arabska katolicka Wielkanoc, czy relacje z dzielnicy ormiańskiej i kościoła syryjskiego.
No i związana z islamem, przy okazji wizyt w meczetach, wezwań wiernych na modły itp. To oczywiście tylko przykłady. „Soczyste i smaczne" w opisach są relacje i przeżycia związane z żydowskim i arabskimi targowiskami, lokalną kuchnią, niezbyt miłego spotkania z izraelskimi służbami bezpieczeństwa w pobliżu granicy jordańskiej. Czy z Jordanii, zwłaszcza z Petry. Ale również przejazdów różnymi środkami transportu po tym kraju, lub licznych spotkań z tubylcami. Dobrym pomysłem okazały się odnośniki wyjaśniające na dole stronic pojęcia dotyczące religii i obyczajów zarówno żydowskich jak i arabskich. Tylko w jednym miejscu coś się autorce pokręciło, a korekta tego nie wyłapała. W relacji z drogi do Petry napisała: „Woda do widocznych na dole zbiorników dochodzi z majaczącego na horyzoncie Morza Czarnego" (zamiast Czerwonego). Ale to drobiazg, a książka ta naprawdę warta jest lektury.
{gallery}23012{/gallery}
OBRAZY SPOD POWIEK. IZRAEL I JORDANIA. Autorka: Agata Błachnio. Wydawnictwo, w serii Bezdroża, Helion, Gliwice 2015, str. 232, cena 39,90 zł. ISBN 978-83-283-1776-5.