Nazywana przez miejscowych Cytadelą na górze (Al-Qala Al-Qalab), widoczna z daleka, górująca nad otoczeniem, w tym leżącym poniżej kairskim Starym Miastem, tylko częściowo przypomina fortecę z czasów tego władcy.
Wzniesiona została w latach 1176-1183, a jej głównym budowniczym był Karakusz, zaufany eunuch i marszalek dworu sułtana. To on wpadł na pomysł i zrealizował go, aby do budowy wykorzystać kamienne bloki z antycznych piramid stojących na zachodnim brzegu Nilu. Cytadeli nie wzniesiono jednak na zupełnie pustym miejscu. Już wcześniej, od 810 roku, stał na nim wypoczynkowy pawilon najpierw gubernatorów, a następnie władców Egiptu, nazywany Kopułą Wiatrów. Saladyn otoczył cytadelę murem obronnym, zainicjował też otoczenie fortyfikacjami Kairu oraz sąsiedniego Fustatu, dziś jednej z dzielnic stolicy.
Miasto, pałace, akwedukt, studnie...
Ich budowa trwała do 1238 roku, a więc wiele lat po śmierci tego sułtana. Jego następcy rozbudowywali zresztą cytadelę i wznosili kolejne gmachy, m.in. pałac Al-Kasr al-Ablak, wewnątrz jej murów. Stała się ona bowiem siedzibą egipskich władców, a później również rządów, na kolejne siedem wieków, aż do śmierci w 1848 r. Muhammada Alego. Z czasem przekształciła się w spore średniowieczne miasto z dwiema dzielnicami oddzielonymi murami wewnętrznymi, z wieżami i bramami. A także meczetami, gmachami administracyjnymi i budynkami mieszkalnymi. Wodę do niego dostarczano 3400 metrowej długości akweduktem.
Zbudowano również, na wypadek oblężenia twierdzy, głęboką na ponad 85 m Studnię Józefa, nazywaną Wężową (Bir al-Halazun) lub Spiralną, gdyż wokół jej ścian prowadzi w dół 300 schodków. Ponadto, aby zapewnić dostateczną ilość wody dla mieszkających w cytadeli ludzi i zwierząt, jeden z kolejnych władców, Al-Nasir Muhammad polecił wybudować na Nilu kilka kół wodnych, z których dostarczano ją akweduktami. W historia cytadeli było, oczywiście, wiele momentów ważnych dla kraju i panujących w nim dynastii.
Rzeź mameluckich przywódców
Najbardziej krwawy miał miejsce w roku 1811, gdy nowy władca, Muhammad Ali, zaprosił do niej na ucztę około 500 mameluckich przywódców, a po jej zakończeniu kazał ich zabić. Uzyskał w ten sposób pełnię władzy dla swojej dynastii aż do roku 1952 – kresu królestwa i przekształcenia Egiptu w republikę. Cytadela, chociaż nie cała, dostępna jest dla zwiedzających. Całość można obejrzeć tylko na planie przy wejściu. Wchodzę do niej przez bramę główną w 10 metrowej wysokości potężnych murach.
{gallery}23047{/gallery}
A niemal równocześnie ze mną kilka szkolnych wycieczek prowadzonych zarówno przez całkowicie zakwefione nauczycielki, jak i tylko w tradycyjnych chustach na głowach. Dzieciaki, zarówno chłopcy jak i dziewczęta, starsze też w chustach, ale nie wszystkie – to zapewne chrześcijanki, są na pełnym luzie. Fotografują na prawo i lewo telefonami komórkowymi, smartfonam lub tabletami. „Strzelają" tzw. selfi, a gdy widzą cudzoziemców, proszą o wspólne fotografie. I trudno im odmówić, gdyż są sympatyczne.
Kontrola antyterrorystyczna
Wejście do cytadeli odbywa się, ze względu na wymogi bezpieczeństwa, podobnie jak na lotniskach. Najpierw trzeba kupić bilet w jednej z kilku kas w bramie. Następnie położyć plecak lub torbę na taśmie do prześwietlenia. I przejść przez bramkę do wykrywania metali pokazując aparat fotograficzny, kamerę, czy telefon. Wychodzę na rozległy teren wewnętrzny. Po lewej stronie mijam Studnię Saladyna, a nieco dalej Pałac Klejnotów – Kasr al-Dżawhara, z 1814 roku. Nazwany tak na cześć ostatniej żony Muhammada Alego, Dżawhary Hanem.
Mieściła się w nim administracja tego władcy i jego prywatna rezydencja. Obok niego stoi meczet An-Nasira z początku XIV wieku. Wyglądający dosyć ponuro, gdyż płytki ceramiczne i bogate zdobienia zdarto z niego przed wiekami zabierając je do Konstantynopola, od roku 1930 Stambułu.
Na część drugą zapraszamy 19.02.2016
Autor podróżował po Egipcie w grupie kilkunastu polskich dziennikarzy, członków Stowarzyszenia Dziennikarzy – Podróżników „Globtroter", zaproszonych przez egipskie ministerstwo turystyki.