{jumi [*4]}Dzieje się tak mimo faktu, iż Białoruś posiada wiele, ciągle zbyt mało u nas znanych zabytków, miejsc związanych z naszą wspólną przez stulecia historią i kulturą, wspaniałą przyrodę i liczne atrakcje turystyczne. A goście, zwłaszcza z Polski, są tam naprawdę nie tylko życzliwie, ale wręcz serdecznie przyjmowani. O czym – dodam – miałem okazję wielokrotnie przekonywać się w trakcie podróży „ do siabrów" – naszych białoruskich sąsiadów i przyjaciół – w pełni świadomie używam tego słowa, w ciągu już ponad pół wieku.
Zainteresowaniu Białorusią, która leży przecież tuż za graniczną miedzą, jako ciekawym i atrakcyjnym kierunkiem wyjazdów turystycznych, nie sprzyja niestety jej obraz w polskich mediach. Duże utrudnienie, chociaż nie aż tak dotkliwe, jak się dosyć powszechnie sądzi, stanowi konieczność uzyskiwania wiz. Białoruś jest bowiem już tylko jednym z dwu ostatnich państw europejskich, na wjazd do których stanowią one wymóg. A my już przyzwyczailiśmy się do podróżowania nie tylko po Europie, ale także świecie bez wiz, a tam, gdzie one jeszcze obowiązują, dosyć powszechnie bezproblemowego otrzymywania ich na granicy.
Główną barierę, moim zdaniem, stanowił jednak dotychczas przede wszystkim brak dobrej informacji, i to w języku polskim, o tym, co na Białorusi warto zobaczyć, lub jak tam atrakcyjnie i za rozsądne pieniądze ciekawie wypocząć, podleczyć się w tamtejszych sanatoriach, czy po prostu interesująco spędzić czas. Tę ostatnią lukę ma obecnie szansę wypełnić otwarte właśnie w Warszawie CIT Białorusi.
Jestem optymistą przekonanym, że i pozostałe bariery zostaną wyeliminowane w niezbyt odległym czasie. M.in. w postaci dalszych ułatwień wizowych, czy wręcz zniesienia wiz. A także, w rezultacie bezpośrednich kontaktów między ludźmi z obu naszych krajów, pogłębiania się wiedzy jak wiele nas łączy. I jak bardzo ułatwia to kontakty i wzajemne poznawanie – oczywiście również zabytków i innych walorów turystycznych zarówno Białorusi jak i Polski.
Powstanie białoruskiego CIT w Warszawie nie było więc uruchomieniem jeszcze jednej z wielu w Polsce, kolejnej placówki turystycznej, lecz otwarcie bardzo ważnego u nas Okna na Białoruś. I chyba tak to zrozumieli oraz ocenili licznie zgromadzeni na tym otwarciu przedstawiciele branży turystycznej, administracji i mediów obu naszych krajów. A byli wśród nich m.in. J.E. ambasador Republiki Białoruś w Warszawie, profesor Wiktar Gaisenak, podsekretarz stanu w naszym MSiT Katarzyna Sobierajska, zastępca dyrektora departamentu turystyki MSiT z Mińska Andrej Martynau, prezes Izby Turystyki RP Aleksander Gertler, szefowie firm, dzięki porozumieniu których mogło powstać to centrum: prezes OST „Gromada" Jan Błoński i dyrektor Kompleksu Turystycznego Brest Intourist Wasilij Kuczerau oraz wiele innych osobistości. A także białoruski zespół ludowy, m.in. z cymbalistkami.
Dyrektor otwieranego CIT Białorusi Swietłana Dybizbańska – Taranowicz witając gości powiedziała m.in.
- Jest to wydarzenie wyjątkowe z kilku powodów. Po raz pierwszy poza granicami Republiki Białoruś powstaje obiekt, którego celem jest promocja naszego wyjątkowego i pięknego kraju. Białoruś nazywana jest Niebieskooką, ponieważ posiada ponad 10 tys. jezior. Z 207,6 tys. km kw. powierzchni kraju około 33% zajmują lasy, a 7,7% stanowią obszary przyrodnicze ściśle chronione. Na Białorusi urodziło się wiele znanych osobistości historycznych oraz z kręgów kultury. Księżna Eufrozyna Połocka (1101-1167) była pierwszą w dziejach kobietą kanonizowaną przez Cerkiew prawosławną. Paweł Suchoj ( 1895 – 1975 ) – jednym z wybitnych konstruktorów myśliwców odrzutowych i samolotów ponaddźwiękowych. To od jego nazwiska pochodzi ich skrót SU.
Na ziemi białoruskiej urodził się wielki kompozytor rosyjski Michaił Glinka ( 1804 – 1857 ) oraz jeden z założycieli amerykańskiej wytwórni filmowej Metro – Goldwyn – Mayer, Louis Bart Mayer ( 1885 – 1957 ). I tak wybitni Polacy jak m.in. Tadeusz Kościuszko, Adam Mickiewicz i Stanisław August Poniatowski. Czy pierwszy prezydent Państwa Izrael Chaim Weizmann oraz izraelscy laureaci Pokojowej Nagrody Nobla Menachem Begin i Szymon Peres.
Wyjątkowość tego wydarzenia – kontynuowała – ma także inne podłoże. Jak każde dziecko, Centrum to ma swoich rodziców. Powstało bowiem dzięki współpracy OST „Gromada" – firmy z ogromnym doświadczeniem na rynku polskim i międzynarodowym oraz zapleczem hotelowo – konferencyjno – turystycznym, z dwukrotnie młodszym partnerem, działającym od 1975 roku i podległym MSiT Białorusi, największym tej branży w kraju, przedsiębiorstwem Brest Intourist. Patronat nad CIT objęła ambasada Republiki Białoruś w RP.
Prezes OST „Gromada" Jan Błoński wyraził radość i satysfakcję, że jego hotel stał się miejscem, w którym otwarto pierwszą w historii tego rodzaju białoruską placówkę za granicą. I że stąd będzie krzewiła ona wiedzę o swoim kraju i promowała wśród Polaków zwiedzanie go. – Współpraca polsko–białoruska – dodał, to jeszcze nie zapisana karta. Zaś Centrum stanowi szansę na nasze wzajemne poznawanie się i kontakty. Na polu turystyki nie ma między nami żadnych konfliktów, a może ona stymulować to poznawanie. Zarówno Białorusi przez Polaków, jak i Polski przez Białorusinów.
Wasilij Kuczerau – dyrektor Brest Intourist podkreślił znaczenie współpracy i zbliżenia dwu touroperatorów z obu naszych krajów. Przedstawił swoją firmę, która ze względu na położenie przy zachodniej granicy Białorusi jest jej oknem, lub bramą do i z Europy. Co także zmusza do ciągłych działań aby dorównywać sąsiadom i przekazywać gościom wiedzę o całej republice. I zaprosił wszystkich do odwiedzania Białorusi.
Dyr. Andrej Martynau podziękował „Gromadzie" za współpracę i przekazał na ręce prezesa Jana Błońskiego list gratulacyjny od ministra Sportu i Turystyki Białorusi. Min. Katarzyna Sobierajska składając gratulacje z okazji otwarcia CIT podkreśliła, że jest to wymowny przykład kolejnego kroku we współpracy polsko – białoruskiej. Poinformowała o przygotowywaniu kolejnego posiedzenia międzypaństwowej grupy roboczej ds. turystyki, zadeklarowała w razie potrzeby pomoc dla Centrum, wyraziła również nadzieję, że ruch turystyczny rozwijać się będzie w obie strony.
Ambasador prof. Wiktor Gaisenak zaczynając po polsku i przechodząc na język białoruski, który w tym gronie nie wymagał tłumaczenia, podziękował szefom obu firm turystycznych za porozumienie i współpracę, dzięki której mogło powstać Centrum. A jej dyrektor – Swietłanie Dybizbańskiej – Taranowicz za wielomiesięczną pracę, która poprzedziła otwarcie CIT. Przypomniał również związki historyczne Polski i Białorusi oraz wybitne postacie ważne dla obu naszych narodów. Wyrażając równocześnie żal, że dotychczas jeszcze tak mało Polaków odwiedza jego kraj, chociaż wzajemne poznawanie łączy narody. Życzył otwieranemu Centrum sukcesów w pracy.
Miłym momentem było przekazanie białoruskim gościom dla Muzeum Adama Mickiewicza w Zaosiu kopii kontusza szlacheckiego ufundowanego przez OST „Gromada". Po czym nastąpiło przecięcie wstęgi i otwarcie Centrum. Ma ono popularyzować walory turystyczne wszystkich regionów Białorusi, ułatwiać poznawanie jej zabytków kulturalnych i historycznych, parków narodowych i miejsc rekreacji, muzeów, teatrów i hoteli. No i przede wszystkim zachęcać, zarówno młodzież, jak i dorosłych do podróży na Białoruś oraz poznawania tam m.in. miejsc związanych z naszą wspólną historią i wielkimi polskimi twórcami kultury. Po otwarciu Centrum przyszła pora na biesiadę z przysmakami kuchni białoruskiej oraz jej znakomitymi alkoholami.
Dodam, że CIT jest nieźle zaopatrzone w bezpłatne broszury i foldery w języku polskim. Zauważyłem m.in. takie tytuły, jak „Spuścizna UNESCO na Białorusi", „Puszcza Białowieska", „Poznaj region brzeski", „Zapoznaj się z Regionem Brzeskim", „Kanał Dniepr – Bug. Szlakiem „od Waregów do Greków", „Poleskie wzory", „Ekologiczne trasy ziemi brzeskiej" , „Brześć historyczny i współczesny", „Zapraszamy do obwodu brzeskiego", „Miejsca opiewane przez Adama Mickiewicza". A także wydawnictwa w języku angielskim, bo przecież Warszawę odwiedza wielu cudzoziemców i do nich też skierowana jest oferta poznawania Białorusi.
Nowemu Centrum oraz jej Szefowej życzymy wielu sukcesów w pracy. Z nadzieją, że przyczyni się to nie tylko do rozwoju turystyki polsko – białoruskiej w obu kierunkach, ale także lepszego poznawania naszych narodów oraz układania jak najlepszych dobrosąsiedzkich, przyjaznych stosunków między nami.
{jumi [*6]}