piątek, maj 10, 2024
Follow Us
czwartek, 16 marzec 2023 22:10

Warszawa: ITTF 2023 otwarte Wyróżniony

Napisane przez
Oceń ten artykuł
(1 głos)
ITTF są więc nową, startująca dopiero imprezą, zorganizowaną przez Międzynarodowe Targi Poznańskie i Polską Izbę Turystyki. ITTF są więc nową, startująca dopiero imprezą, zorganizowaną przez Międzynarodowe Targi Poznańskie i Polską Izbę Turystyki. mat.pras

Po 3,5 rocznej przerwie w stołecznym Pałacu Kultury i Nauki otwarto trzydniowe (16-18 marca) ITTF 2023 – International Travel @ Tourism Fair – Międzynarodowe Targi Turystyczne.

Pierwsze dwa dni na nich przeznaczone są na prezentacje, dyskusje i spotkania branżowe, natomiast trzeci – sobota, także dla publiczności z ciekawymi programami.

W porównaniu z poprzednimi: XXVII TT Warsaw 2019 zorganizowanymi w tym samym miejscu, najlepszym z możliwych na targi turystyczne w Polsce są one, delikatnie to ujmując, bardzo skromne. Wówczas uczestniczyło w nich ponad 500 wystawców z 50 krajów i 5 kontynentów. Później nazwę TT Warsaw przejęły targi na polach podwarszawskiego Nadarzyna, poza zasięgiem stołecznej komunikacji miejskiej. Ale zarówno pod dawną nazwą World Travel Show, jak i przejętą, reklamujące się jako warszawskie. Co jest równie ścisłe, jak nowego lotniska Warszawa – Radom.

ITTF są więc nową, startująca dopiero imprezą, zorganizowaną przez Międzynarodowe Targi Poznańskie i Polską Izbę Turystyki. Tym, którzy jak ja pamiętają dawne targi w PKiN-ie, łza się trochę w oczach kręci, gdy przypominają sobie ówczesne ogromne stoiska m.in. Austrii, Francji, Niemiec, Włoch, Hiszpanii i wielu innych krajów europejskich, a spoza naszego kontynentu Egiptu, Maroka, Tunezji, Indonezji, Indii, Chin, jak i z pozostałych kontynentów poza, oczywiście Antarktydą. Wypełniających każde wolne miejsce, łącznie z kuluarami Sali Kongresowej.

A także ekspozycją w namiotach przed pałacem, bo dla wszystkich krajów go nie starczyło w gmachu. Z licznymi orkiestrami i tańcami narodowymi, występami artystycznymi, degustacjami potraw i napojów, poczęstunkami itp. Dla nowych targów aż nadto okazało się miejsca w dwu głównych ciągach i ich łączniku na parterze Pałacu oraz jednym, już bez sąsiednich pomieszczeń, na piętrze. Czasy się jednak zmieniły, targi turystyczne i sposoby kontaktowania się branż w epoce Internetu i telefonii komórkowej także. Nie sposób pominąć również terminu, tuż po najważniejszych w Europie ITB w Berlinie.

Początki ITTF okazały się więc trudne. Należy jednak mieć nadzieję i tego im życzę, że kolejne ich edycje wzbudzą większe zainteresowanie krajów, regionów, biur podróży i innych wystawców oraz zwiedzającej je publiczności. Bo w Warszawie naprawdę potrzebne są międzynarodowe targi turystyczne i to w centrum, lub innej dogodnej lokalizacji, a nie w podwarszawskiej gminie bez dobrego dojazdu komunikacją publiczną. W tegorocznej, pierwszej edycji inauguracyjnej uczestniczy niewiele ponad 150 wystawców z 30 krajów. Przy czym ich oficjalnych przedstawicieli – narodowych organizacji turystycznych lub ministerstw turystyki, jest zaledwie 8.

Chorwacja, Czarnogóra występująca jako Montenegro, Grecja, Litwa, Malta, Maroko, Tunezja i Autonomia Palestyńska. Z całej Europy zachodniej i północnej w PKiN pojawił się tylko sąsiadujący z nami niemiecki kraj związkowy Brandenburgia. Turystykę kolejnych 4 krajów i ich ofertę turystyczną reprezentują natomiast tylko stoiska ambasad w Warszawie: Armenii, Kuby, Indii i Turcji. Plus trochę firm turystycznych. Dodać do tego można, chociaż trudno traktować jako narodowe przedstawicielstwo belgijskie, stołeczną Brukselę i Walonię. Wymienienie krajów nieobecnych, także bardzo ważnych jako kierunki popularnych wyjazdów urlopowych i poznawczych Polaków, zajęłoby zbyt wiele miejsca.

Bardzo słabo są też reprezentowane regiony naszego kraju. Poza Mazowszem, krajem partnerskim, z wielkim stoiskiem, mnóstwem materiałów informacyjnych i promocyjnych oraz atrakcji, bardzo obleganym, Uwagę przyciąga też Małopolska i Lubelszczyzna. Inne, to albo skromniutko prezentujące się Śląsk i Poznań z Wielkopolską, poszczególne miejscowości, jak Toruń, lub jakieś związki np., kilku uzdrowisk, czy fundacje lub gminy lub nieliczne ich lokalne organizacje turystyczne. Z dużych biur podróży zauważyłem tylko Itakę. Jest sporo szukających klientów hoteli. Ale ci wystawcy, którzy są na tych targach, prezentują się przeważnie znakomicie.

Poszczególne kraje lub ich przedstawicielstwa dyplomatyczne w Warszawie oferują sporo publikacji, mapek, folderów itp., również w języku polskim. Na parterze PKiN uwagę zwracają zwłaszcza Autonomia Palestyńska i Tunezja z dużymi stoiskami, a z mniejszymi szczególnie Chorwacja i Malta. O krajowych już wspomniałem. Targi turystyczne, to oczywiście nie tylko ekspozycje informacyjno – promocyjne dla branży oraz potencjalnych turystów spośród publiczności. Ale również imprezy towarzyszące zarówno branżowe jak i przedstawiające atrakcje oraz walory poszczególnych krajów i regionów.

W br. jest ich też mniej, niż w latach poprzednich, ale sporo ciekawych i ważnych. Z branżowych, poza ceremonią otwarcia, wspomnę o Cyfryzacji branży turystycznej i Raporcie PIT podsumowującym tegoroczną turystykę zimową w ocenie, oczywiście, biur podróży. A także Innowacyjne podejście do wspierania rozwoju inicjatyw turystycznych oraz Ochronę praw konsumenta imprez turystycznych. Polszczyzna nazwy tego ostatniego panelu branżowego jest koszmarna („konsument imprez” !!!), ale temat bardzo ważny. A to tylko tematy pierwszego dnia.

Drugiego będzie, z tematów branżowych, Uczciwa konkurencja i prawa konsumenta na rynku usług turystycznych, a także posiedzenia: Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Agentów Turystycznych na temat socjal mediów w turystyce oraz turystyki rowerowej oraz Oddziału Turystyki Dziecięcej i Młodzieżowej. Ponadto konferencja na temat systemów IT w turystyce. Z prezentacji atrakcji i walorów krajów, to pierwszego dnia była „Finlandia na każdą pogodę” a drugiego będą „Odkryj turystyczny potencjał Macedonii Północnej” i „Grecja”. Przy czym dwie pierwsze organizują ambasady tych krajów, chociaż nie mają one na targach stoisk.

Osobny program jest na ostatni dzień targów, sobotę, gdy będą one dostępne dla publiczności, po kupieniu biletów wstępu. Od 10.30 do 16.30 będzie to cykl imprez, spotkań z podróżnikami itp. Natomiast z imprez branżowych kontynuacja wcześniejszej tematyki praw konsumenta i ubezpieczeń w turystyce. Powrót ITTF do dawnego zwyczaju, że pierwszy dzień targów jest wyłącznie dla branży i prasy uważam za dobry i słuszny. Chociaż mam wątpliwości, czy potrzebne na to są aż 2 dni, skoro np. już pierwszego około godziny 15-tej koło stoisk zrobiło się pusto, chociaż targi były czynne do 17.00. Czy nie należało jednak dla publiczności otworzyć je na dwa dni.

Bo przecież zarówno poszczególne kraje, regiony, firmy turystyczne itp. zainteresowane są nie tylko kontaktami branżowymi, ale także zdobywaniem kolejnych klientów i oferowaniem potencjalnym informacji dlaczego warto te kraje, miejsca itp. odwiedzić i zobaczyć oraz przedstawiać im to w publikacjach, w większości do bezpłatnego zabrania ze sobą. Czy, i w jakim zakresie, pierwsza edycja nowych targów w PKiN uznana zostanie za sukces organizatorów i uczestników, pokaże czas. Moim zdaniem warto je kontynuować, chociaż może w innym terminie. O ciekawych prezentacjach i spotkaniach w których uczestniczyłem na ITTF 2023 napiszę osobno wkrótce.

Artykuły powiązane

a