Francja jest najczęściej odwiedzanym krajem świata. Trudno się temu dziwić, gdyż kraj ten oferuje wszystko, o czym można marzyć, wybierając się w podróż w celach turystycznych: wspaniałe miasta, zamki i pałace, dużą liczbę zabytków, niepowtarzalne krajobrazy, szerokie nadmorskie plaże i majestatyczne góry. Niezaprzeczalnymi atutami Francji są też jej kuchnia i tradycje winiarskie. I chociaż celem większości wycieczek są Paryż, Dolina Loary bądź Lazurowe Wybrzeże, to nie mniej interesująco można spędzić czas w innych regionach Francji.
Miejscem, w którym Polacy mogą czuć się jak w domu jest położony na północy region Nord Pas-de-Calais, którego stolicą jest Lille. To właśnie w tym regionie znajduje się największe skupisko Polonii we Francji, a nie wykluczone, że nawet w całej Europie. Szacuje się, że prawie 600 tys. mieszkańców regionu ma polskie korzenie. Jest to głównie wynik zarobkowej emigracji z pierwszej połowy XX wieku. Do tego do niedawna wielkiego zagłębia górniczego do pracy w kopalniach Polacy przyjeżdżali jeszcze przed pierwszą wojną światową, a następnie w dwudziestoleciu międzywojennym. Po fali wielkiej emigracji pozostała prężnie działająca Polonia, która ma tu swoją organizację i gazetę.
Ale polonica to nie jedyna atrakcja Nord Pas-de-Calais. W tym jeszcze mało rozpoznawalnym w Polsce regionie można mile spędzić czas, odpoczywając w jednym z nadmorskich kurortów bądź delektując się licznymi zabytkami architektury i sztuki. O walorach tego regionu mogli przekonać się polscy dziennikarze uczestniczący w tegorocznym warsztacie prasowym, zorganizowanym przez Francuską Agencję Rozwoju Turystyki - Atout France.
{gallery}9624{/gallery}
Najważniejszym miastem oraz stolicą regionu jest Lille – rodzinne miasto legendarnego prezydenta Francji Charlesa de Gaulle'a. Jako miasto z tysiącletnią historią Lille posiada wiele architektonicznych atrakcji. Jedną z nich jest Plac Generała De Gaulle, przy którym można podziwiać wiele malowniczych XVII-wiecznych kamieniczek. Niektóre budynki zachowały się nawet z XV wieku. Przy placu można też zobaczyć budynki Starej Giełdy oraz Opery. Miejscem godnym odwiedzenia jest budynek Izby Przemysłowo-Handlowej z wieżą Beffroi. Koniecznie trzeba też zwiedzić XIX-wieczny Palais des Beaux-Arts, gromadzący dzieła malarstwa i rzeźby takich twórców, jak Rubens, Van Dyck, Goya, Delacroix, Rafael i Monet.
Miłośnicy zabytków architektury nie będą też rozczarowani, zwiedzając Arras. To właśnie od nazwy tego miasta wywodzi się określenie tapiserii wiszących m. in. na Wawelu. Na najważniejszym placu miasta - Grand Place można obserwować unikatowy w Europie zespół architektoniczny, składający się z 155 kamienic o fasadach w stylu flamandzkiego baroku. Kilkanaście metrów pod powierzchnią głównych placów Arras rozciągają się Boves – dawne kamieniołomy wapienia, wydrążone w średniowieczu.
Z kolei dla miłośników sztuki nie lada atrakcją będzie Muzeum Louvre-Lens w mieście Lens, które swoje podwoje otworzy w grudniu tego roku. W placówce będą wystawiane prace takich mistrzów, jak Leonardo da Vinci, Delacroix czy Rembrandt. Zlokalizowanie filii największego muzeum świata w niewielkiej, dawnej miejscowości górniczej ma przyczynić się do ożywienia tej nieco podupadłej po zamknięciu kopalń, części północnej Francji. W kopalniach regionu pracowali przedstawiciele ok. 30 nacji. A jedną z najliczniejszych grup narodowościowych byli Polacy. Nic więc dziwnego, że Lens nazywany jest czasami „Małą Polską".
Ale nie tylko liczne zabytki architektury i sztuki decydują o atrakcyjności turystycznej regionu Nord Pas-de-Calais. Wielkim walorem regionu jest położenie nad Morzem Północnym. I chociaż sezon jest tu znacznie krótszy niż nad Morzem Śródziemnym to urokliwe nadmorskie kurorty regionu mają liczne grono wielbicieli i to po obu stronach kanału La Manche. Warta szczególnego polecenia jest miejscowość Le Touquet-Paris-Plage, która ze względu na położenie przy pięknych, szerokich plażach, od stu lat jest tradycyjnym miejscem odpoczynku paryżan. Kilkadziesiąt kilometrów od Le Touquet, w Boulogne-sur-Mer, miłośnicy morskiej fauny mogą podziwiać podwodny świat w jednym z największych oceanariów w Europie - Nausicaá. Na obszarze 5 tys. m kw. zgromadzono niespotykaną kolekcję 35 tysięcy ryb i innych stworzeń morskich, jak rekiny, pingwiny czy foki.
Podróżując po północnym wybrzeżu Francji, warto odwiedzić też miasta portowe - Dunkierkę i Calais, w których do tej pory można znaleźć ślady po burzliwych wydarzeniach wojennych. Dziś są to ważne porty, odgrywające dużą rolę w transporcie pasażerskim i frachtowym między Europą i Wielką Brytanią. Przeprawy promowe z tych portów są bardzo popularne wśród polskich emigrantów podróżujących z Polski do Anglii i Irlandii.
{jumi [*6]}