Po raz pierwszy ustawa wprowadziła definicje ratownika narciarskiego i ratownika górskiego. Określono też jakie są obowiązki zarządzających terenami narciarskimi w związku z koniecznością zapewnienia pierwszej pomocy na właściwym poziomie. Ustawa wraz z rozporządzeniami określiła minimalne wymogi związane z zabezpieczeniem i oznaczeniem tras narciarskich, jednak ani goprowcy, ani toprowcy, nie mają możliwości oceny, czy wszystkie stoki narciarskie dysponują odpowiednią obsługą ratowniczą. GOPR i TOPR komercyjnie obsługują wspólnie ok. 10-20 proc. górskich stoków w Polsce.
Zarządzający zorganizowanym terenem narciarskim mają obowiązek prowadzenia rejestru wypadków i przekazywania tych danych w terminie do 31 maja każdego roku do stacji TOPR i GOPR. Ma on zawierać dane osoby, której udzielono pomocy, rodzaj urazu, imiona i nazwiska ratowników. Te informacje mają być przechowywane przez 10 lat.
Aby było bezpieczniej na stokach każdy narciarz powinien przede wszystkim dopasować wybraną trasę do swoich umiejętności i sprawdzić jak trasy są przygotowane. Warto się dowiedzieć kto i w jakim czasie będzie w stanie udzielić pomocy w razie wypadku. Urazy na stoku wynikają głównie głównie z niezachowania ostrożności i rozwagi. Najniebezpieczniejsze powstają najczęściej po zderzeniu narciarzy, a wzrost wypadków wiąże się też ze wzrostem liczby uczestników na stokach narciarskich.
Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe od trzech lat prowadzi akcje „Bezpieczna zima". W każdy weekend w czasie ferii w sześciu największych ośrodkach narciarskich, propaguje bezpieczną jazdę, w kaskach, przedstawia kodeks narciarski, a przy okazji nieodpłatnie rozdaje dzieciom kaski narciarskie. GOPR nadal jest zobowiązane do udzielania pomocy wszystkim poszkodowanym na terenach górskich z wyłączeniem oznakowanych tras narciarskich na których pomocy udzielają ratownicy narciarscy.
Ogólnopolski telefon alarmowy GOPR 601 100 300.
www.rynekzdrowia.pl