Kiedy rozpoczyna się dzień polarny na Grenlandii lód szybko topnieje, a woda spływa do obniżeń na powierzchni tworząc jeziora. Gdy świeży śnieg i lód znikają, odsłaniają starsze pokłady lodu. Stary, ciemniejszy lód wraz z jeziorami absorbuje duże ilości promieniowania słonecznego, przyśpieszając proces topnienia. Jest to zjawisko naturalne i obejmuje zazwyczaj połowę powierzchni lądolodu.
W tym roku topnienie pod koniec czerwca uległo znacznemu przyśpieszeniu. Zdjęcia satelitarne NASA z 8 lipca ukazują proces topnienia obejmujący 40 proc. wierzchniej warstwy lodu. Na zdjęciu z 12 lipca widać, że topnieje już prawie cała powierzchnia pokrywy. Po 13 lipca zjawisko znów przybrało zwyczajne tempo i zasięg.
Satelita NASA pomaga mionitorować proces topnienia lodu na Grenlandii:
Tak intensywne zjawisko zachodzi średnio raz na 150 lat. Poprzedni rekord zasięgu topnienia na Grenlandii padł rok temu w tym samym okresie, kiedy to ponad 90 proc. powierzchni lądolodu uległo stopieniu. Wielu naukowców sugeruje, że za nasilone topnienie lodu odpowiada proces globalnego ocieplenia. W ciągu najbliższych 5-10 lat okaże się, czy ostatnie rekordowe topnienia były wynikiem naturalnych zmian, czy jest początkiem nowego, niebezpiecznego trendu.
http://www.chronmyklimat.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=16002:rekordowy-ubytek-grenlandzkiego-lodu&catid=9:naukaoklimacie&Itemid=104
{jumi [*6]}
