Według regulacji unijnych seniorzy to osoby w wieku 50+. Joanna Kołodziejczak w fundacji "Kluboteka Dojrzałego Człowieka" zajmuje się koordynacją projektów. Zauważa, że choć seniorzy mają coraz więcej możliwości na aktywizację, to sama fundacja spotyka się z wieloma trudnościami w działaniu.
- Seniorzy, których znam mają grafiki pełniejsze niż w czasach aktywności zawodowej - potrafią się świetnie zorganizować, żeby razem uczestniczyć w wielu wydarzeniach. Śledzą je w mediach społecznościowych i lokalnych gazetach – podkreśla Kołodziejczak.
Biurokracja i brak zainteresowania ze strony Państwa – to największe bolączki w funkcjonowaniu fundacji.
- Tony papieru, tonerów, podpisów, segregatory z dokumentacją do kontroli po latach. A jesteśmy tylko małą fundacją... Zamiast realizować kolejne ciekawe projekty toniemy w papierach. - przyznaje Kołodziejczak.
Kołodziejczak sugeruje także kierunek w jakim powinni iść polscy producenci i usługodawcy.
- Biznes niemiecki już dawno odkrył seniora jako interesującą grupę docelową - hale targowe były pełne technologii, ofert i gadżetów organizujących lub przynajmniej ułatwiających życie starszych ludzi. (...)
Proszę spróbować kupić w Polsce sensowny smartfon z ofertą abonamentu dla starszej pani, która nie potrzebuje 60 MB internetu i miliona bezużytecznych aplikacji. - zauważa.