Radek Szlaga postanowił na własną rękę poszukać odpowiedzi na pytanie, czym był lub mógłby być Freedom Club. Odkrył szereg wizerunków i reprezentacji idei, które stały się centralnym punktem opinii Teda Kaczynskiego. Do tych idei należą opór wobec społecznych hierarchii, współczesnej cywilizacji, wrogość wobec ekspansji technologii we wszystkich dziedzinach życia i mgliste wyobrażenie o pierwotnej wolności. Tego rodzaju ideologia łatwo szerzy się wśród osób, które w danej społeczności czują się inne, obce, gorsze. Obrazy tej kategorii osób możemy znaleźć na wystawie Radka Szlagi.
Kaczynski miał polskie pochodzenie. Szlaga wziął to pod uwagę i wyruszył na polską wieś, gdzie odnalazł własne korzenie. W jego pracach można więc zobaczyć Ochotnicę – wieś leżącą u podnóża góry Szlagówki, kolebki rodu Szlagów. W artystycznej wizji jest to na wpół mityczna kraina, gdzie pierwotne zabobony toczą walkę ze zdobyczami cywilizacji, a ludzie żyją blisko zwierząt. Spacerując po wystawie, podążamy śladami krewnych Radka Szlagi, którzy w Ameryce poszukiwali lepszego życia. Naraz znajdujemy się w Detroit – mieście, które zbankrutowało i które ludzie opuszczają w pośpiechu. Dziś jest ono symbolem przebudzenia z amerykańskiego snu.
Wystawa „Freedom Club" jest najobszerniejszą instytucjonalną prezentacją dzieł Radka Szlagi. Wszystko, co na drodze z Ochotnicy do Detroit można spotkać, znajduje się na artystycznych instalacjach i obrazach – są tu demony, kanibale, wieprze, górale, wieśniacy, zbójcy i duchy przodków. W Detroit nie brakuje emigrantów – Polaków i Murzynów.
Wieś na wystawie Szlagi przybiera karykaturalną formę. Są tu wypchane kurze łby, hodowla kartfoli pod szkłem, a także bimbrownia na zapleczu szklarni. W galerii znajdują się również zepsute samochody, odzwierciedlające opuszczone, wymarłe Detroit.
W centrum wystawy znajdziemy mapę świata i portrety rodziców artysty. Do tytułu ekspozycji nawiązuje zaś manuskrypt, iluminowana księga będąca kroniką poszukiwań Freedom Club. Obok księgi została postawiona wieża strażnicza. Na jej szczycie oko omiata spojrzeniem całą wystawę. Być może pilnuje ono malarza, który wdarł się na nieswoje terytorium. Albo też gości wystawy, którzy próbują wraz z artystą odkryć tajemnice Freedom Club. Może być również tak, że z wieży strażniczej spogląda na ekspozycję sam twórca, kontrolując wszystko, co się dzieje dookoła.
Radek Szlaga to artysta znany z eklektycznych, komiksowo-surrealistycznych obrazów, opartych na motywach rodem z kultury popularnej i współczesnych mediów. Latem w Galerii Raster można było zobaczyć jego wystawę „Freedom Club – Trailer". Już sam tytuł wskazuje, że był to zwiastun obecnej ekspozycji w CSW. Wcześniej artysta zajmował się projektem „Tansatlantyk". Wraz z Honzą Zamoyskim wybrał się w rejs statkiem do Nowego Jorku – tak, jak miliony europejskich emigrantów. Projekt ten reprezentował polską galerię Leto na nowojorskich targach sztuki współczesnej Frieze. Szlaga jest absolwentem i wykładowcą Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. Ten malarz, rysownik i autor książek artystycznych jest też współzałożycielem poznańskiej grupy artystycznej Penerstwo.
Obecna wystawa Radka Szlagi w CSW potrwa do 18 listopada. Równolegle w Galerii 2 można zobaczyć wystawę Agnieszki Polskiej „Auroryt".
{jumi [*7]}