Pierwsza płyta Giulia y Los Tellarini nazywała się „Eusebio". Drugi album "L'Arrabbiata" (po polsku – złość) to pełne pasji nagrania zadziwiające bogactwem rytmów latynoskich. Efektem jest prawdziwa eksplozja muzyki.
„Warszawa" to ostatni singiel z tryptyku miejskiego. Napisał go jeden z członków zespołu, który podczas pobytu w naszym kraju zakochał się w polskiej dziewczynie. Muzycy widzą Warszawę jako miasto kontrastów, szalonych imprez do rana i pięknych kobiet. Giulia Tellarini wraz z zespołem odwiedziła Warszawę 21 października 2011 roku, aby nakręcić klip do utworu. Teledysk, zrealizowany przez Grupę 13 i Iberia Records, jest mieszanką mglistych wspomnień, urywków, fragmentów widoków Warszawy takiej, jaką zobaczyli i zapamiętali członkowie formacji. Miastu towarzyszy magiczna i romantyczna aura, uchwycona wśród wąskich uliczek Starego Miasta.
{gallery}6296{/gallery}
Warszawa oczami zespołu Giulia y Los Tellarini. Fot. Marta Blanquez
- Myślę, że Warszawa to idealne połączenie przeszłości z nowoczesnością, wschodu z zachodem. W Polsce wszyscy posługują się wieloma językami. Myślę, że to chyba z tego powodu nasze piosenki cieszą się ogromną popularnością - nasze piosenki przecież też są w kilku językach. Nasza muzyka jest różnorodna - mówi Giulia Tellarini.
Nagrana przez barceloński zespół „L'Arrabbiata" jest ekscytująca, eklektyczna i bardzo zróżnicowana. Podczas 12 nowych utworów zespół odkrywa nowe terytoria dźwięku, tworząc nowe rytmy i wzory, koncentrując się na dokonaniach muzyki tradycyjnej i nie tylko. Mamy tu nigdy wcześniej nie testowane przez zespół takie style, jak: cabaret, swing, bossa nova, bolero, salsa. Teksty piosenek po raz kolejny zostały napisane w różnych językach: hiszpańskim, francuskim, włoskim i angielskim. W ten sposób zespół kontynuuje promowanie międzynarodowego i eklektycznego charakteru swojej natury. Album jest kompilacją kilku głównych rytmów latynoskich, wzbogaconych złożonymi układami i osobliwą ironią.
Są piosenki, które zaliczamy do takich gatunków, jak bolero ("Loko amor"), bossa novy ("Caricias"), ranchera ("El gato de mi vecina") lub flamenco i salsa ("Maldita fe"). Ale można też znaleźć romantyczne i fatalistyczne piosenki ("Le Parfum" i "Gabriella"). Jest to jeden z nowych aspektów, które różnią ten album od pierwszego, "Eusebio". Jest tu również miejsce na liryzm i zwierzenia ("Turtle"), a także na dramatyczną złożoność "Jail", "Il ne m'aime pas" lub "Warszawy", którą można zaliczyć do musicalu, gdzie główni bohaterowie przeżywają swoje życie na krawędzi.
Trzy lata po tym, jak ich pierwszy album został dobrze przyjęty na arenie międzynarodowej, zespół wystąpił w takich krajach, jak Hiszpania, Włochy, Niemcy, Austria, Rosja, Polska, Turcja, Szwajcaria i Wielka Brytania, potwierdzając swój talent.
Druga płyta Giulia y Los Tellarini „L'Arrabbiata" z nowym utworem „Warszawa" jest już dostępna w sklepach i na iberiarecords.com. Więcej informacji o tej płycie znajdziecie na: www.iberiarecords.com.
{jumi [*7]}
