Nie trzeba być naukowcem, żeby wiedzieć, że ćwiczenie czyni mistrza. Powinno nas raczej zaciekawić, ile należy ćwiczyć, by zostać ekspertem w danej dziedzinie. Intuicja podpowiada, że im więcej, tym lepiej. Jednak naukowcy nie byliby naukowcami, gdyby nie starali się wszystkiego dokładnie zmierzyć. Głodnym dokładnych liczb, badacze sugerują zazwyczaj dziesięć tysięcy godzin spędzonych na ćwiczeniu.
Skąd taka liczba? Pod lupę wzięto muzyków, sportowców i zawodowych specjalistów zajmujących się np. stenotypią. Badanych podzielono na cztery grupy: wybitnych ekspertów, specjalistów, przeciętnych i amatorów. Jak się okazało, przynależność do danej grupy odpowiada ilości godzin poświęconych treningowi. Dla wybitnych ekspertów jest to 10 tys., a dalej odpowiednio: 8, 4 i 2 tys. godzin.
To jednak nie wszystko – kopanie piłki byle jak nie gwarantuje awansu do reprezentacji (chociaż oglądając niektórych naszych piłkarzy można się spierać). Najbardziej istotnym elementem są samodzielne ćwiczenia i poprawianie swoich braków. Lubimy przypisywać sukcesy innych wrodzonym talentom i szczęściu, ale zazwyczaj aby dojść do mistrzostwa trzeba po prostu ciężko harować. Ważne jest też, żeby powtarzając nie utrwalać błędów – złe nawyki jest łatwo nabyć, a trudniej zgubić.
Tym bardziej interesujące jest urządzenie opracowane przez grupę inżynierów z Imperial College w Londynie. Ghost (duch) może okazać się rewolucją w sporcie. Zaopatrzona w liczne czujniki opaska wykrywa ruchy ramion i porównuje je z wcześniej wgranymi ruchami eksperta. W momencie, gdy użytkownik wyjdzie poza zaprogramowaną ścieżkę, opaska ostrzega go sygnałem świetlnym, dźwiękowym lub wibracją. Oznacza to, że czas spędzany normalnie na myleniu się i korygowaniu pomyłek będzie można teraz przeznaczyć na doskonalenie techniki. Ghost poprawi każdy ruch niczym najlepszy trener, ale w przeciwieństwie do człowieka nie męczy się, nie myli i zamiast krytykować – informuje.
Chociaż urządzenie zostało zaprojektowane z myślą o przyszłych paraolimpijczykach, jego sukces komercyjny wśród sportowców-amatorów wydaje się być przesądzony. Niezależnie od tego, czy zależy nam na wymachu Tigera Woodsa, uderzeniu Lennoxa Lewisa czy stylu pływackim Phelpsa, Ghost oferuje naukę od ręki. Dosłownie.
{jumi [*7]}
