wtorek, kwiecień 30, 2024
Follow Us
sobota, 17 listopad 2012 14:39

E-commerce nie zagrozi centrom handlowym

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
E-commerce nie zagrozi centrom handlowym www.sxc.hu

Zakupy internetowe stanowią domenę pokolenia 30 i 40-latków. Nowy raport Jones Lang LaSalle analizuje trendy dotyczące zakupów internetowych w krajach regionu Europy Środkowo–Wschodniej.

Eksperci firmy ocenili w dokumencie wpływ rozwoju e-commerce na funkcjonowanie poszczególnych gałęzi tradycyjnego handlu oraz całego sektora nowoczesnych centrów handlowych. Według dyr. Kevina Turpina z JLLS: - coraz szerszy dostęp do internetu, upowszechnienie smartfonów, tabletów i innych tego rodzaju urządzeń, w połączeniu ze wzrostem popularności portali społecznościowych, przyczyniają się do zmiany zachowań i nawyków współczesnych konsumentów. Dotychczas bierny konsument staje się aktywnym i wymagającym uczestnikiem rynku.

Pomimo wzrostu, dostęp do internetu w naszym regionie Europy wciąż utrzymuje się na niższym poziomie niż w krajach Europy Zachodniej. Zróżnicowanie można zaobserwować również pomiędzy poszczególnymi rynkami – od 41 proc. gospodarstw domowych posiadających dostęp do sieci w Serbii, do 71 proc. na Słowacji. Jest to bezpośrednią przyczyną, dla której sektor e-commerce nie rozwija się równomiernie w poszczególnych krajach EŚW.

Polski rynek internetowy od kilku lat przeżywa boom. W 2011 r. odnotowano jego wzrost na poziomie 32 proc, w rezultacie czego 3,1 proc. sprzedaży detalicznej generowane jest obecnie przez e-handel. Wynik ten jest możliwy dzięki takich czynnikom jak coraz powszechniejszy dostęp do sieci, odpowiednia oferta, bezpieczeństwo oraz atrakcyjność e-zakupów dla konsumentów. Z danych IAB Polska wynika, że już 74 proc. użytkowników internetu dokonało przynajmniej raz zakupu online, a 20 proc. skorzystało z takiej możliwości w ciągu ostatnich trzech miesięcy (analizy Eurostatu). Tak jak w przypadku większości sektorów, głównym motorem wzrostu rynku handlu internetowego w Polsce są niskie ceny, dlatego dużą popularnością cieszą się tzw. porównywarki cen. W ostatnich latach wzrosło też znaczenie takich czynników jak oszczędność czasu i wygoda wiążąca się z zakupami dokonywanymi drogą elektroniczną. Jedną z cech charakterystycznych polskiego sektora e-commerce jest fakt, że ponad połowa jego przychodów jest generowana przez popularny serwis aukcyjny Allegro. Wśród produktów najczęściej kupowanych online znajdują się multimedia, sprzęt elektroniczny i ubrania. Zakupy spożywcze zaczynają powoli zyskiwać popularność na rynku dzięki uruchomieniu sklepów online przez największe sieci tradycyjne (np. Auchan, Tesco, E.Leclerc, Piotr i Paweł, Alma). W sektorze odzieżowym większość międzynarodowych sieci albo otworzyło polskie platformy sprzedaży online (np. Zara i C&A) lub włączyło Polskę do centralnie prowadzonych e-sklepów (np. Gap, M&S i New Look).

Eksperci wskazują, że szczególnie ostra konkurencja pomiędzy producentami i dostawcami produktów w internecie dotyczy segmentu RTV/AGD. Atrakcyjność kosztowa w największym stopniu decyduje o sprzedaży często kosztownych towarów tego typu. W związku z tym, że duża część produktów jest ustandaryzowana, o różnicach między sklepami decyduje przede wszystkim cena. Z kolei artykuły dziecięce są jednymi z produktów najczęściej kupowanych w internecie.

Obecnie udział e-commerce w sektorze handlowym jest zbyt niski, aby zagrozić funkcjonowaniu nowoczesnych centrów handlowych. Pomimo prognoz wzrostu sektora e-handlu, należy również pamiętać, że znaczna część produktów sprzedawanych online nie znajduje się w ofercie centrów handlowych, a więc i nie obniża ich obrotów.

{jumi [*9]}

a