Celem ataku były specyfikacje dotyczące okrętów podwodnych zamówionych przez Izrael. Zdaniem byłego parlamentarzysty przez to ucierpiała firma ThyssenKrupp. Jej przedstawiciele jednak nie potwierdzają doniesień. Warto podkreślić, że stocznia w Kiel należy do rodziny Samira Moqbela, który pełnił funkcje ministra obrony Libanu w latach 2014-2016.
Wiemy, że okręty i korwety, które Izrael kupuje by chronić swoje granice morskie pochodzą z niemieckiej stoczni będącej w posiadaniu libańskiej rodziny powiązanej Iranem - stwierdził Margalit cytowany przez „The Times of Israel”.
Ekspert zauważa także, że izraelska policja bada sprawę domniemanej korupcji wśród urzędników państwowych. Sam Margalit w ubiegłym roku wystąpił do Sądu Najwyższego z wnioskiem o wszczęcie postepowania dotyczącego niejasnych relacji premiera Benjamina Netanyahu z koncernem ThyssenKrupp.
Źródło: osluzbach.pl.