- Dopiero wiercenia w najbliższych miesiącach, kwartałach czy latach pozwolą ocenić ten potencjał - tak komentuje dla newseria.pl wstępne dane PIG Sławomir Hinc, wiceprezes PGNiG. Piotr Woźniak, główny geolog kraju, szacuje, że gazu łupkowego jest znacznie mniej niż 5,3 bln m3, które pojawiały się w opracowaniach Amerykańskiej Informacji Energetycznej. - Oceny potencjału wydobycia gazu łupkowego w Polsce opierają się na analizach geologicznych. Weryfikacja tego potencjału nastąpi po całym cyklu wierceń, który jest realizowany przez PGNiG i inne firmy. Dopiero te wiercenia w najbliższych miesiącach, kwartałach czy latach pozwolą ocenić ten potencjał - podkreśla Sławomir Hinc, wiceprezes zarządu ds. finansowych PGNiG. Jego spółka posiada 15 koncesji poszukiwawczych gazu z łupków.
- Obecnie w Polsce tymi obszarami, na których poszukuje się gazu łupkowego są Pomorze Gdańskie, woj. kujawsko-pomorskie, mazowieckie i Lubelszczyzna. Największy potencjał ma Pomorze i tutaj też jest gros prac - mówi Sławomir Hinc. Na jednej z pomorskich koncesji w Lubocinie koło Wejherowa wstępne odwierty już potwierdziły występowanie gazu łupkowego.
{jumi [*9]}