Przez kilka ostatnich dni warszawska giełda nie radziła sobie najlepiej. Poprawę sytuacji przyniosły dopiero sesje piątkowa i poniedziałkowa. Ale zapał kupujących wciąż hamowany jest przez spodziewane spowolnienie gospodarcze.
Po trwającym od poniedziałku do środy bezustannym pięciu się w górę kursie franka szwajcarskiego w czwartek przyszło wreszcie jego osłabienie. Przed godz. 22 płacono za tę walutę „tylko” 3,8 zł, tj. o ponad 30 groszy mniej niż dobę wcześniej.
Grudzień tradycyjnie jest miesiącem obfitującym w prognozy dla różnych rynków na kolejny rok. Analitycy korzystnie zapatrują się nie tylko na perspektywy giełd, ale również surowców. Fachowcy z Goldman Sachs spodziewają się, że cena ropy naftowej do połowy przyszłego roku przekroczy 100 USD za baryłkę wobec poniżej 90 USD obecnie.
Konfrontując bezprecedensowe w historii gospodarek problemy dotykające trwałości całych, bytów państwowych z katatonicznym optymizmem płynącym z giełd nasuwa się diagnoza swoistej finansowej schizofrenii.
W ostatnim lutowym rankingu Analiz Online oraz Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami największych funduszy inwestycyjnych kolejność liderów pozostała nie zmieniona: stawkę otwiera Pioneer PEKAO TFI, zaś pierwszą piątkę zamyka PKO TFI.
a