Tutaj, do mnie, do mnie podaj! – szybka kontra zakończyła się świetnym dośrodkowaniem i golem. Co z tego, że futbolówka przeszła już wiele, a nad za małym, niewymiarowym boiskiem w gorące dni unosiły się takie tumany kurzu i piasku, że wyłaniający się z nich zawodnik wyglądał jak John Wayne w „Rio Bravo”.

Bronisław Tumiłowicz - dziennikarz "Przeglądu", pracownik Instytutu Dziennikarstwa UW. Krótko i konkretnie o tym, czym kieruje się przy wyborze prac w konkursie reporterskim "Widoki", w którym jest jurorem.