Rządząca partia, znana z socjalnych transferów, tym razem chce zabrać nam pieniądze. Chodzi o podatek paliwowy, czyli ponad 20 groszy od każdego nabytego litra benzyny, ropy i gazu. Kierowcy zrzucać się mają na budowę dróg samorządowych i krajowych. Kwota znacząca: 5 miliardów rocznie. Można przyznać, że to uczciwe rozwiązanie. Niech na budowę i remonty dróg płacą ich użytkownicy. Tym niemniej proponuję inne rozwiązania i to bardziej uczciwe.
O tym jak zmienić instytucję przetargów publicznych i czy Polska wyjdzie z dołka w najnowszym wywiadzie BiznesAlert.pl.
a