Gdy - tak, jak już od wielu miesięcy - inflacja jest ledwo zauważalna, a stopy procentowe ustalane przez Radę Polityki Pieniężnej od trzech lat ani drgną (główna, referencyjna, na poziomie 1,5 proc.) jedyną względnie sensowną alternatywą dla lokat, nieprzynoszących większych zysków, wydają się obligacje Skarbu Państwa.
Rada Polityki Pieniężnej (RPP) utrzymała stopy procentowe bez zmian, co oznacza, że główna stopa referencyjna wynosi nadal 1,5%, podał bank centralny.
Tak, rozumiem. Nie może być powtórek z Amber Gold, przyznaję iż część winy za problemy tzw frankowiczów leży po stronie banków, które robią wszystko by wcisnąć mało rozgarniętym klientom produkty, na których najwięcej zarobią.
Czy Narodowy Bank Polski finansował deficyt budżetowy poprzez wymianę stuzłotówek? NBP stoi na straży wartości polskiego pieniądza, samodzielnie jak i wraz z Radą Polityki Pieniężnej.
W ocenie Rady Polityki Pieniężnej, w najbliższych kwartałach prawdopodobna jest kontynuacja stopniowej poprawy koniunktury, jednak presja inflacyjna pozostanie ograniczona. W związku z tym Rada postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie.
Rada Polityki Pieniężnej 3 lipca br. dokonała kolejnej obniżki stóp procentowych
o 25 punktów bazowych. Mimo tego, oprocentowanie obligacji skarbowych pozostało na dotychczasowym poziomie.
Po kolejnej obniżce stóp procentowych – tym razem o 0,25 pkt. proc. (stopa referencyjna wynosi 2,5 proc.) – Rada Polityki Pieniężnej uzasadniła swoje posunięcie stanem gospodarki w Polsce i na świecie.
– Ostatnie wypowiedzi członków Rady Polityki Pieniężnej sugerowały, że Rada wykona kolejny krok w kierunku łagodzenia polityki pieniężnej.
Rada Polityki Pieniężnej na swym ostatnim posiedzeniu – podobnie jak przed miesiącem - obniżyła stopy procentowe o 0,25 pkt. proc. Jednocześnie zapowiedziała, że w przypadku utrzymywania się słabej koniunktury i zarazem niskiej presji inflacyjnej dokona dalszego złagodzenia polityki pieniężnej.
a