Wiadomo, że oszukał, co najmniej dwie osoby. W obu przypadkach działał tak samo. Informował, że jest dziennikarzem śledczym znanej telewizji i przed chwilą nakręcił ukrytą kamerą sprzedaż alkoholu osobie nieletniej. Odstąpi od wyemitowania reportażu, jeżeli właściciel sklepu zapłaci mu określoną kwotę. 33-letni Tomasz M. wpadł w zorganizowaną przez policjantów z Woli zasadzkę, gdy przyszedł po kolejne pieniądze. Za oszustwo grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór.
a