Trwa zamieszanie wokół pomocy finansowej dla Cypru i związanego z nim opodatkowania depozytów. W świecie finansów to bez wątpienia wydarzenie roku.
Popularna nazwa „totolotek" wprowadziła ostatnio wiele zamieszania. Prywatna spółka Totolotek S.A., której minister finansów cofnął koncesję na organizowanie zakładów wzajemnych, mylona jest przez klientów z grą Totalizatora Sportowego, spółki Skarbu Państwa. – Zwykliśmy mówić o każdej grze: idę puścić „totolotka". Ale dziś gramy w LOTTO. Nie można potocznej nazwy „totolotek" łączyć z kwestią nazw spółek i nazw handlowych – tłumaczy Piotr Kamiński, pełniący obowiązki prezesa Totalizatora Sportowego. – Grając w LOTTO możemy czuć się bezpieczni, a wygrana jest gwarantowana i w 100 proc. pewna.
Zamieszanie wokół książki Jana T. Grossa „Złote żniwa” zdominowało dyskusję nt. stosunków polsko-żydowskich w mediach i literaturze, na którą wcześniej zapraszał kurier365.pl.
a