Oto nasza krótka sonda uliczna.
Antonina, kwiaciarka:
Bardzo się cieszę proszę Pana, bardzo się cieszę. To jest bardzo dobrze, że tacy ludzie do nas przyjeżdżają. Zobaczy Warszawę, porozmawia z naszym Prezydentem. Zawsze to inaczej później coś z Amerykanami załatwić, jak już się zna kogoś.
Henryk, emeryt:
Ja to bym chętnie poszedł na plac Krasińskich, ale tam trzeba mieć jakieś wejściówki, żeby człowieka wpuścili. Widziałem przejazd samochodów, ale to przecież samego Trumpa nie było widać.
Joanna, studentka:
Zastanawia mnie ile kosztuje nas taka wizyta. Pełno policji, chyba z całej Polski, wszędzie służby, blokady, sprawdzają wszystko. Oby coś z tego dobrego dla nas wynikało, bo to droga impreza gościć Prezydenta USA.
Jan, budowlaniec:
Panie, przyjedzie, pogada sobie i pojedzie, a my tu zostaniemy w swoim g… A co to pierwszy Prezydent Ameryki, co to u nas był?
Marysia, licealistka:
Uwielbiam Iwankę Trump, obserwuję ją na Instagramie i Twitterze. Jest super! Fantastycznie, że przyjechała też do Polski, mam nadzieję, że jej się spodoba… Ma tu przecież swoich fanów.
Zbigniew, prawnik:
Jest sporo zamieszania, ale to już uroki życia w stolicy. Do mojego rodzinnego Radomia Prezydent Trump nie przyjedzie, to i problemów z parkowaniem z tego powodu tam nie będzie. Wydaje mi się, że najważniejsze jest to, czego my w ogóle nie zobaczymy, czyli rozmowy na niższych szczeblach. Jestem ciekaw jakie umowy będą wynikiem dzisiejszego spotkania naszych przywódców.
Marian, taksówkarz:
Panie, przez te wizyty zagranicznych dygnitarzy nie mogę zarobić. Blokują na wiele godzin ulice…
Ja się denerwuje, ludzie się denerwują, ja nie mogę zarobić, dojechać...
Janusz, student:
Bardzo sympatyczne wydarzenie dla Polski. Jesteśmy dzięki temu w centrum wydarzeń całego świata, wszyscy obserwują nas…
Na pewno bardzo poprawi to nasz wizerunek na świecie i skorzystamy na tym PR-owo.
Helena, przewodniczka turystyczna:
Chętnie pokazałabym Prezydentowi Trumpowi Warszawę, takiej jakiej nie zobaczy z okien swojego pancernego samochodu. Czy on w ogóle zdąży coś zwiedzić?
Zenon, mechanik samochodowy:
Muszę powiedzieć, naprawdę zaimponował mi samochód Prezydenta Trumpa - “Bestia”.
A ponadto muszę dodać, ta jego żona Melania - to jest to!
Julita, pracownik biurowy:
Prezydent Trump w Warszawie? To nie jest dobra wiadomość. Trump działa na szkodę społeczności LGBT w Stanach, buduje mur na granicy z Meksykiem… Niczego dobrego po nim się nie spodziewam...
Krzysztof, informatyk:
Już myślałem, że PiS zawłaszczył dla siebie całą wizytę, na szczęście Trump wśród bohaterów walk o wolność Prezydenta Lecha Wałęsę. Osobiście nie cierpę Trumpa, ale z to było dobre posunięcie.
Żaneta, menedżerka:
Jestem zaskoczona, że publicznie pokazała się z dobrej strony Melania Trump, dała przykład żonie Prezydenta Dudy, że pierwsza dama może także uczestniczyć w życiu publicznym.