W latach 1940-1942 w Otwocku funkcjonowało getto dla Żydów. 19 sierpnia 1942 Niemcy przeprowadzili akcję jego likwidacji. 7 tys. Żydów wywieziono do Treblinki. Przez kolejne cztery tygodnie trwało wyłapywano dotychczasowych mieszkańców, którym udało się zbiec. Schwytanych rozstrzeliwano i grzebano w kilku zbiorowych mogiłach (m.in. przy ul. Staszica pochowano ok. 300 Żydów). Jednym ze świadectw zbrodni niemieckich są wspomnienia Żyda Calela Perechodnika w książce „Spowiedź”.
Galeria Kupiecka, patrząc na jej wizualizację, jawi się jako spore centrum handlowo-usługowe z licznymi sklepami i placówkami usługowymi różnej wielkości. Inwestor, spółka WOT Invest od ub. roku posiada pozwolenie na budowę. Rozpoczęcie prac opóźniają braki formalne.
Przemysław Żaboklicki, Sekretarz Miasta, w przesłanym nam materiale, twierdzi, że „inwestycja, na która pozwolenie budowy wydało Starostwo Powiatowe, realizowana jest ze szczególnym uwzględnieniem ewentualnego odkrycia jakichkolwiek skutków wydarzeń [tj. mordowania Żydów]”. Co więcej podkreśla, że na żadne szczątki w tym rejonie Otwocka do tej pory nie natrafiono. Na potwierdzenie tej tezy przywołuje „znawców tematu”, tj. Sebastiana Rakowskiego, prezesa Towarzystwa Przyjaciół Otwocka i kierownika Muzeum Ziemi Otwockiej oraz Jakuba Szadaja, przewodniczącego Niezależnej Gminy Wyznania Mojżeszowego RP w Gdańsku.
Tymczasem całkowicie odmiennego zdania jest Gmina Wyznaniowa Żydowska w Warszawie oraz Komisja Rabiniczna ds. Cmentarzy Żydowskich przy Gminie Wyznaniowej Żydowskiej.
„O tym, że w Otwocku tuż obok budowy nowego centrum handlowego mogą znajdować się szczątki wymordowanych w czasie II wojny światowej otwockich Żydów, Komisja Rabiniczna ds. Cmentarzy dowiedziała się z lokalnej prasy oraz informacji od mieszkańców Otwocka” – poinformowała nas rzeczniczka Gminy Eliza Dorosz-Panek.
Z otrzymanego od niej mejla wynika, że Naczelny Rabin Polski, Michael Schuldrich w marcu i kwietniu 2017 r. dwukrotnie zwracał się do władz Otwocka „z prośbą o wzmożoną czujność przy prowadzeniu prac ziemnych w obrębie historycznych granic getta i jego sąsiedztwie”. Niestety „odpowiedź Burmistrza nie dawała nam gwarancji odpowiedniego zabezpieczenia grobów” - pisze Dorosz-Panek.
„W naszej korespondencji z Burmistrzem zwracaliśmy też uwagę na to, że w judaizmie miejsce pochówku pozostaje nim na zawsze, a naruszenie szczątków oznacza także naruszenie spokoju duszy zmarłej osoby. Naszym zdaniem podczas jakichkolwiek prac ziemnych przy ul. Kupieckiej powinien być zapewniony stały nadzór Komisji Rabinicznej do Spraw Cmentarzy wespół z nadzorem konserwatorskim” – kończy rzeczniczka.
Z informacji uzyskanej od IPN wynika, że łącznie ok. 2 tys. obywateli polskich narodowości żydowskiej, którym udało się zbiec w sierpniu 1942 r. poza otwockie getto, zamordowano poza jego terenem. Zdaniem IPN, nie można wykluczyć, że groby pomordowanych mogą wciąż się znajdować także w rejonie ul. Staszica i Kupieckiej.
Znamienną okazała się informacja Jacka Ostaszewskiego, Geodety Uprawnionego, który badał tereny otwockiego getta i okolic i twierdzi, że „istnieje (…)prawdopodobieństwo, iż na terenie tym (położonym na terenie dawnego getta) mogą znajdować się mogiły pomordowanych Żydów w r. 1942. Prawdopodobieństwo może potwierdzić zdarzenie, jakie miało miejsce w 2014 r. gdy podczas budowy parkingu przy południowej części ul. Kupieckiej natrafiono na wymieszane ludzkie i zwierzęce szczątki, pochodzące z okresu II wojny światowej”.