poniedziałek, maj 06, 2024
Follow Us
środa, 20 czerwiec 2012 13:46

Powązki: mur nieodbudowany Wyróżniony

Napisane przez Jacek Wilski
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Powązki: mur nieodbudowany fot. yurek55.bikestats.pl

Już od 3 miesięcy w murze okalającym cmentarz na Powązkach widnieje duża wyrwa. Po zawaleniu się muru, teren zabezpieczono. Konserwator zabytków wydał zgodę na odbudowę. Na razie jednak nie ma na to funduszy. 

Kiedy 3 miesiące temu runął mur odgradzający Powązki od cmentarza żydowskiego, zniszczył około 70 nagrobków. O zdewastowane nagrobki muszą się postarać ich właściciele. Aby naprawić uszkodzone mogiły, powinni poprosić ubezpieczyciela o odszkodowanie.
W przypadku muru szkody nie zostaną szybko naprawione. Nikt się nie kwapi, by mur odbudować. Na razie teren jest odgrodzony taśmą, przy której widnieje tabliczka z napisem „Uwaga! Roboty rozbiórkowe".
Urząd warszawskiego konserwatora zabytków pod koniec maja wydał pozwolenie, aby mur został odbudowany. Sporządzono projekt odbudowy, jednak nie ruszono z jego realizacją. Zarówno zarząd cmentarza, jak i konserwator zabytków twierdzą, że nie mają środków na to, by mur został odbudowany.
Nie wiadomo, kiedy można się spodziewać renowacji muru. Wcześniej zaplanowane prace przy konserwacji muru od strony ul. Ostroroga są w trakcie realizacji. Plan renowacji na ten rok jest zamknięty. Możliwe więc, że mur w tym miejscu ponownie zobaczymy dopiero w przyszłym roku.
Mur od tej strony cmentarza od dawna był w złym stanie. Był przechylony, popękany, z dziurami po cegłach, które z niego wypadły. W tym miejscu mur był dwukrotnie wyższy niż w okolicach IV bramy przy ul. Powązkowskiej. Podobno podwyższono go za carskich czasów. Prawdopodobnie wtedy przeciążono jego spodnią część, co sprawiło, że co jakiś czas część muru odpadała. Pod znakiem zapytania stoi więc sens odbudowania muru. Internauci spekulują, że być może lepszym rozwiązaniem byłoby rozebranie pozostałości i zbudowanie nowego muru, stylem nawiązującego do reszty ogrodzenia cmentarza.
Powązki zostały zbudowane w 1790 roku. Pierwszy pochówek odbył się rok później. Pogrzebano wtedy księdza Bartłomieja Wincentego Skrzetuskiego. W ciągu ostatnich dwustu lat na warszawskiej nekropolii pochowano około miliona ludzi. Przy ceglanym murze oddzielającym katolicką nekrolopię od cmentarza żdyowskiego na Woli chowano ludzi od 1870 roku. Mur postawiono ponad 100 lat temu.
Ceglany mur zawalił się w połowie marca. Zniszczeniu uległo ok. 60 metrów muru. Przyczyną wypadku były warunki atmosferyczne oraz wiek muru.

{jumi [*8]}

a