Krajowy System Poboru Opłat jest zagrożony. Mowa o narzędziu, które przynosi 5-6 milionów zł przynosi 5-6 mln złotych na rozwój polskiej infrastruktury. Tak wynika z ogłoszonego stanowiska Instytutu Biznesu. To zła wiadomość i dla kierowców i dla Skarbu Państwa.
Zmiany demograficzne oraz rosnące zapotrzebowanie na pracowników są nie tylko przyczyna malejącego bezrobocia. To również pole coraz większej rywalizacji przedsiębiorców. Nastał czas rynku pracownika.
Ledwo przeszła kontrowersyjna ustawa nazwana „apteka dla aptekarza”, a już zbierają się czarne chmury nad krajowymi producentami farmaceutycznymi, tak przynajmniej uważa Instytut Jagielloński. Historia pokazuje, że raczej się nie myli.
Kontrowersyjna ustawa o prawie farmaceutycznym przeszła już przez Sejm, a w środę 19 maja br. trafi pod głosowanie Senatu. Pod ustawą podpisał się poseł PiS, śledztwo dziennikarskie magazynu “W sieci” wskazuje jednak na autorstwo samorządu aptekarskiego. A może za nowym prawem farmaceutycznym stoi jeszcze inne lobby?
Z analizy Instytutu Biznesu wynika, że przyjęcie przez Sejm poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo farmaceutyczne – do której na ostatnim etapie procesu legislacyjnego przywrócono bardzo niebezpieczną w skutkach zasadę „apteki dla aptekarza”, ogranicza wolność gospodarczą. Wejście ustawy w tym brzmieniu prawdopodobnie doprowadzi do znaczącego zmniejszenia liczby aptek, a co za tym idzie zmniejszenia dostępu do leków oraz wzrostu ich cen.
W 2015 r. Instytut Biznesu był gospodarzem debaty w Wojskowej Akademii Technicznej pt. Przemysł zbrojeniowy – motor rozwoju gospodarczego. Myśl przewodnia i poglądy ówczesnej dyskusji wraz z upływem czasu okazały się prorocze.
a