sobota, kwiecień 27, 2024
Follow Us
niedziela, 04 wrzesień 2011 07:38

Źle w przemyśle obronnym

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Źle w przemyśle obronnym www.sxc.hu

Nie wszystkie spółki przemysłu obronnego potrafiły wykorzystać pomoc z budżetu państwa. Część z nich przeszła restrukturyzację i ma obecnie silną pozycję w branży. Inne nie osiągnęły zamierzonych efektów.

{jumi [*4]}W dodatku w sytuacji ograniczenia krajowych zamówień dotknął je kryzys. Jedno z kontrolowanych przez NIK przedsiębiorstw jest w stanie upadłości. W latach 2002 - 2010 Ministerstwo Gospodarki oraz Agencja Rozwoju Przemysłu SA wspomogły spółki przemysłowego potencjału obronnego (ppo) kwotą 938 mln zł. Środki te miały być przeznaczone na restrukturyzację i oddłużenie przedsiębiorstw. Mimo wykorzystania pomocy publicznej konkurencyjność krajowego przemysłu obronnego nie uległa poprawie w oczekiwanej skali, a spółki tego sektora w dalszym ciągu borykają się z poważnymi problemami o charakterze strukturalnym. W roku 2009 cięcia w budżecie MON przełożyły się na ograniczenie lub nawet brak zamówień dla spółek ppo. W efekcie firmy, które w latach 2003 - 2005 korzystały z pomocy państwa, znalazły się w trudnej sytuacji.

NIK sprawdziła, jak w ciągu ośmiu lat (2002 - 2010) poradziło sobie siedem z nich. Skontrolowane spółki zostały wsparte przez Skarb Państwa łączną kwotą ponad 490 mln zł. Trzy z nich skutecznie wykorzystały pomoc. Zakłady Metalowe „Bumar-Łabędy” SA otrzymały największe wsparcie państwa - prawie 255 mln zł. Nie przyniosło ono jednak oczekiwanych efektów. Od 2009 r. spółka nie zawarła żadnego nowego kontraktu eksportowego, a MON zmniejszył zamówienia na dostawy i remont sprzętu pancernego. Nie uzyskano trwałych efektów kolejnych programów restrukturyzacji. Zakłady Metalowe „Tarnów” SA otrzymały od Państwa ponad 20 mln zł wsparcia, ale od 2009 r. ich sytuacja jest zła. Zamówienia z MON są sporadyczne, a zmniejszenie sprzedaży i słabnący eksport grożą firmie utratą płynności finansowej. Wytwórnia Sprzętu Komunikacyjnego „PZL-Warszawa II” SA po otrzymaniu 17,5 mln zł dobrze prosperowała do 2008 r. Obecnie jest w gorszej sytuacji niż w roku 2003, czyli przed dofinansowaniem z budżetu państwa. Przyczyniło się do tego wycofanie przez MON w latach 2008 - 2009 zamówień na zestawy przeciwlotnicze GROM i laserowe strzelnice garnizonowe. Istnieją plany konsolidacji spółki z ZM „Mesko” SA.

Nie przyniosło dotychczas oczekiwanych efektów przekazanie dla Stoczni Marynarki Wojennej SA w Gdyni pomocy w kwocie 145 mln zł. Spółka od grudnia 2009 r. znajduje się w stanie upadłości. Kolejne zarządy nie potrafiły opracować ani wdrożyć skutecznego planu restrukturyzacji, nie znalazły wiarygodnych kontrahentów ani inwestora. Sytuację pogorszyło niezgodne z przeznaczeniem wydanie prawie 57 mln zł na bieżące płatności zamiast na inwestycje. W efekcie Stocznia musiała zwrócić tę kwotę do budżetu państwa. Do sytuacji Stoczni przyczyniły się również okoliczności zewnętrzne - brak zamówień ze strony Marynarki Wojennej.

W sytuacji spadku zamówień na uzbrojenie i sprzęt wojskowy ze strony głównych odbiorców krajowych oraz relatywnie niewielkiej sprzedaży eksportowej, w sposób ewidentny okazało się, że krajowy przemysł obronny nie jest jeszcze w wystarczającym stopniu odporny na skutki wahań koniunktury. W celu wzmocnienia jego konkurencyjności zapisy „Strategii konsolidacji i wspierania rozwoju polskiego przemysłu obronnego w latach 2007-2012”, przyjętej przez Radę Ministrów 31 sierpnia 2007 r., wymagają pilnego przeglądu oraz odpowiedniej modyfikacji i aktualizacji. Istotną kwestią dla skutecznego przeprowadzenia i zamknięcia tego procesu jest także ustanowienie jednego podmiotu odpowiedzialnego za realizację zadań przewidzianych w tym dokumencie.

{jumi [*9]}

a