Znajduje się w Wygrynach – Rucianem-Nidzie, nad jeziorem Bełdany, przy najdłuższym szlaku żeglownym na jeziorach mazurskich. Przy czym wyruszając z tego portu aby popływać zarówno na tym jeziorze, jak i jeziorach: Mikołajskim i Śniardwy, dopłynąć do Węgorzewa czy innych miejscowości nie trzeba kłaść masztu.
Właścicielka tego ośrodka, Patrycja Kowalczyk i dyrektor zarządzająca Katarzyna Ćwik były gośćmi Globtrotera na drugim spotkaniu marcowym. – Posiadamy 500 stanowisk do cumowania – powiedziała właścicielka Letniego Ogrodu – i około 1500 metrów bieżących linii brzegowej. Przy czym standardem są trzy metry linii brzegowej przy każdym stanowisku. Zgodnie z życzeniami przestrzeń ta, oczywiście drożej, może być powiększona. Cały obiekt ma powierzchnię około 15 hektarów i otoczony jest lasem w którym rosną grzyby. Wszystkie stanowiska do cumowania mają wszelkie udogodnienia dla amatorów jachtów żaglowych i motorowych.
I do każdego przylega działka do wyłącznej dyspozycji wynajmującego. Można na niej postawić meble ogrodowe, altankę, grill itp. Oczywiście do wszystkich działek doprowadzona jest energia elektryczna i woda. A dla klientów bardziej wymagających część działek wyposażonych jest w domki – w sumie jest ich 32, są również całoroczne – umożliwiające wygodne zakwaterowanie nawet do 6 osób równocześnie, z widokiem na jezioro Bełdany. Dla bezpieczeństwa dzieci domki mają ogrodzenie od strony kei. Ponadto cały teren jest ogrodzony, a na drodze i szlaku wodnym są szlabany. Jachty i łodzie mogą przebywać w ośrodku przez cały rok, przy czym w ramach ceny wynajmu jest ich czyszczenie, odświeżanie oraz spuszczanie na wodę i podnoszenie na ląd.
Zasadą którą się kierujemy - dodała - jest nieingerowanie w przyrodę otaczającą ośrodek i troska o ekologię, a także wygoda gości. Każdy może np. sam przyrządzić w znajdującej się w domku kuchni złowione ryby, zebrane grzyby itp. Wynajem jednego standardowego stanowiska, z trzema metrami linii brzegowej, kosztuje rocznie 4,5 tys. zł. Natomiast domku o powierzchni 35 m², z kuchnią i toaletą, na cały sezon 30 tys. zł. Wolne domki można jednak wynajmować także na krótsze okresy, nawet tylko na jedną dobę. Najwięcej gości jest z Warszawy, ze względu na łatwy i prosty dojazd. Największy ruch w sezonie jest oczywiście w weekendy.
{gallery}17133{/gallery}
W ośrodku jest również pensjonat i restauracja, o których opowiedziała dyrektor ośrodka. – Właśnie kończy się ich remont i przygotowanie do sezonu – usłyszeli uczestnicy spotkania. Z pensjonatu jest widok na jezioro Bełdany. Restauracja specjalizuje się w kuchni ekologicznej i regionalnej. Ośrodek organizuje także wesela, konferencje i inne imprezy okolicznościowe, np. ogniska. Dla gości piecze się własny chleb. Można zamówić również tygodniowe, lub dłuższe, pobyty dla dzieci z rodzicami lub dziadkami, z ciekawym programem. Więcej na temat Letniego Ogrodu i jego oferty znaleźć można na: www.letniogrod.eu.