niedziela, kwiecień 28, 2024
Follow Us
×

Ostrzeżenie

JFolder::pliki: Ścieżka nie jest folderem. Ścieżka: /home/kur365/domains/kurier365.pl/public_html/images/19454.
×

Uwaga

There was a problem rendering your image gallery. Please make sure that the folder you are using in the Simple Image Gallery Pro plugin tags exists and contains valid image files. The plugin could not locate the folder: images/19454
poniedziałek, 24 listopad 2014 14:26

Czechy: Zamierzenia turystyczne na 2015 rok Wyróżniony

Napisane przez Cezary Rudziński
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Ivana Bilková, dyrektor przedstawicielstwa CzechTourism w Polsce Ivana Bilková, dyrektor przedstawicielstwa CzechTourism w Polsce Fot.: Cezary Rudziński/CzechTourism

Prezentacja planu marketingowego Czech Tourism na rok 2015 ze szczególną prezentacją nowości w czeskich ośrodkach narciarskich w nadchodzacym sezonie zimowym, była tematem konferencji prasowej w Warszawie, którą prowadziła Ivana Bilková, dyrektor przedstawicielstwa CzT w Polsce.

Na wstępie podkreśliła ona, że Polacy stają się coraz ważniejszą grupą narciarzy odwiedzających Czechy. Przy czym w ogóle ruch przyjazdowy z Polski systematycznie wzrasta. W porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego, w I kwartale br. O 10%, w II o 4,2%, zaś w III o 11,6%. O tym, jak wypadamy na tle innych krajów piszę niżej.

– Przed zbliżającym się sezonem – mówiła popularna w środowisku dziennikarskim i branży turystycznej Ivana – czeskie ośrodki narciarskie zainwestowały w infrastrukturę setki milionów koron, chcąc zapewnić najwyższą jakość narciarzom i snowboarderom. Najwięcej środków przeznaczono na modernizację i budowę tras zjazdowych, powstają także nowe kolejki i wyciągi, a także wydajniejsze systemy sztucznego naśnieżania.
Najpopularniejszym regionem narciarskim w Czechach – kontynuowała prezentację – są Karkonosze, w których znajduje się kilka naprawdę godnych odwiedzenia ośrodków. Zwłaszcza Szpindlerowy Młyn. Dwa lata temu został on wydzierżawiony przez słowacką firmę TMR, znaną polskim narciarzom jako właściciel słowackiej Jasnej i Tatrzańskiej Łomnicy, a ostatnio także Szczyrkowskiego Ośrodka Narciarskiego. Słowacy zaczęli gospodarzenie w „Szpindlu" od kilku zmian. Już w ubiegłym sezonie poszerzyli część tras, zwłaszcza na Medvedinie, a także oddali do użytku całkowicie zmodernizowaną restaurację panoramiczną na Plani.

Modernizacja Szpindlerowego Młyna kosztowała w tym roku niemal sto milionów koron. Najwięcej środków przeznaczono na system zaśnieżania. Jego unowocześnienie i odnowienie pochłonęło niemal siedemdziesiąt milionów koron. Wprowadzono także kartę GoPass, która umożliwia nabywanie karnetów przez Internet, w korzystniejszej cenie niż w kasach Skiareálu. Można z nią korzystać również z tras i wyciągów w słowackich ośrodkach należących do TMR.

Kilka kilometrów na południe od Szpindlerowego Młyna leży ośrodek Herlikovice Bubakov. Trwa tam budowa nowej kolejki gondolowej, która ukończona zostanie w 2015 roku. Będzie ona krótka (ok. 200 metrów), ale zastąpi orczyk oraz ułatwi wjazd i zjazd narciarzy na położone wyżej ponad doliną tereny Bubakov, przeznaczone głównie dla początkujących. Istniejący w tym miejscu orczyk obsługujący dość stromą trasę sprawiającą kłopoty początkującym, przestanie więc być wąskim gardłem całego ośrodka.

{gallery}19454{/gallery}

W ośrodku Vrchlabí – Kněžický vrch, położonym tuż przy wylocie doliny Łaby z Karkonoszy, planowane jest otwarcie w listopadzie br. nowoczesnej kolei linowej, która powstanie na miejscu wyciągu orczykowego. Zapewni to większy komfort transportu narciarzy, szczególnie rodzin z dziećmi, którym ośrodek jest szczególnie polecany. Będzie to czteroosobowa kolejka z krzesłami i osłonami chroniącymi narciarzy przed wiatrem. Jej długość wyniesie nieco ponad 1000 m, różnica wysokości – 162 m, a przepustowość ok. 2400 osób/h.

W ośrodku Černá hora – Pec otwarta zostanie nowa trasa zjazdowa
Funslope o długości 450 metrów, z tunelami i przeszkodami. Hitem sezonu będzie również trasa slalomowa z pomiarem czasu. Podobnie jak w poprzednim sezonie, atrakcją i udogodnieniem dla narciarzy będą przejazdy ratrakiem między ośrodkami Černá hora i Pec. W ubiegłym roku połączyły one swoje siły, tworząc największy czeski kompleks narciarski - 37,6 kilometrów tras zjazdowych z jednym karnetem. W skład tego kompleksu wchodzą także Velká Úpa, Černý Důl, Svoboda nad Úpou.

Jeden z najciekawszych ośrodków w Górach Izerskich, Tanvaldský Špičák, otwiera nową trasę zjazdową o długości 150 metrów, z przewyższeniem 220 metrów i o szerokości 45 metrów. Ogółem będzie tam obecnie niemal 8 kilometrów tras zjazdowych. Natomiast w Koutach nad Desnou w Jesionikach nastąpi otwarcie nowej niebieskiej trasy zjazdowej o długości 3050 m i dwu tras o długości ponad 2 km. Na narciarzy czeka tam także nowoczesna sześcioosobowa kolejka z osłonami, pierwsza tego typu w Czechach. Całkowita długość tras zjazdowych wynosi 11,5 km. Ośrodek ten należy do największych na Morawach.

Natomiast Dolni Morava położona pod Śnieżnikiem otwiera 2 nowe trasy, sztucznie zaśnieżane, nowy wyciąg Doppelmayr na Slamník, a także Snow Fun Park w dolnej części trasy zjazdowej U Slona. Systemem naśnieżania zostaną objęte wszystkie trasy zjazdowe. Dolni Morawa szykuje 13.12.2014 tradycyjnie wielkie otwarcie Grand Opening 2014. Kolejną ciekawą imprezą będzie Adventure Night – godzinne show w wykonaniu szkoły narciarskiej. Na gości czekają m.in. pokazy ogniowe, show laserowe, Superheroes Night show, czy taniec ratraków Pisstenbully 600.

Ośrodek Razula w Velkich Karlovicach w Beskidach należy do najlepszych miejsc na zimowy urlop w czeskich Beskidach. Na narciarzy czeka tam trasa Razula o długości 1 km i przewyższeniu 210 m lub łagodniejsza trasa Horal. Nową atrakcją będzie w tym sezonie snowpark z moliwością jazdy na dwukołowych segway'ach, które można wypożyczyć i przetestować na śniegu. W sezonie 2014/2015 ośrodek Razula został połączony wspólnym karnetem z ośrodkami: Kohútka, Kyčerka, Karolinka, Jezerné i Machůzky.

Z bardziej oddalonych od granicy z Polską stacji narciarskich warto wspomnieć o Lipnie na Szumawie, które w tym roku szykuje niespodziankę dla poczatkujących narciarzy – wyodrębniono tam dla nich całą trasę zjazdową. Natomiast ośrodek Klínovec zainwestował w nową trasę zjazdową i kolejkę około 250 milionów koron. Jest ona nowoczesna, ma długość 1600 m i przewyższenie ponad 480 m. Postawiono ją jako setny wyciąg krzesełkowy w Czechach. Klinovec jest największym i najnowocześniejszym ośrodkiem narciarskim Rudaw (Krušné hory). Razem z niemieckim ośrodkiem Fichtelberg tworzy InterSkiregion Fichtelberg-Klínovec, który oferuje narciarzom ogółem 27 km tras zjazdowych

Duże czeskie ośrodki narciarskie od 10 lat inwestują w modernizację systemów naśnieżania, zaplecza dla narciarzy oraz systemów sprzedaży skipassów. Rocznie przybywało po kilkadziesiąt kilometrów tras zjazdowych – i w tym roku ponad 20 km nowych. Ceny skipassów pozostają przeważnie na poziomie z ubiegłego sezonu. Średnie ceny jednodniowych skipassów w większych ośrodkach (w skali całego kraju) wynoszą 556 koron dla dorosłych i 387 koron dzieci.

Nowością jest wprowadzenie całosezonowego skipassu tzw. Czech Skipass obowiązującego w dziewiętnastu ośrodkach narciarskich na terenie całej republiki. Jego posiadacze będą mieć do dyspozycji ogółem 154 km tras zjazdowych, 26 kolejek linowych i 118 wyciągów. Czech Skipass można zakupić w kasach wszystkich ośrodków. Ceny wynoszą od 8 do 11 tysięcy koron czeskich. Szczegółowe informacje można znaleść na stronie www.czechskipass.cz

Mówiąc o ruchu turystycznym z Polski Ivana zwrociła uwagę na coraz większe zainteresowanie naszych narciarzy biegówkami. Poinformowała też o proponowanych przez CzechTourism kilkudniowych wycieczkach szczególnie ciekawymi trasami. Np. 3 dniowych Szlakiem Wina po Morawach Południowych, Szlakiem Zabytków Czech Południowych, Szlakiem piwa i gastronomii w Czechach Zachodnich. A także o interesujących imprezach, np. Festiwalu gastronomicznym w Litomyszlu. Zapowiedziała również po kilka wyjazdów studyjnych zarównio dla dziennikarzy, jak i przedstawicieli biur podróży.

Już po konferencji uzyskałem z Czech Tourism oficjalne dane o turystyycznym ruchu przyjazdowym do Czech. Ze względu na to, że wszyscy ich sąsiedzi też należą do strefy Schengen, statystyka obejmuje tylko gości hotelowych i korzystających z innych noclegów rejestrowanych. W roku 2013 przyjechało ogółem 7.309.856 turystów, co stanowiło wzrost o 3,8% w porównaniu z poprzednim. Skorzystali oni z 20.719.826 noclegów. Nadal najliczniejsi są Niemcy, odpowiednio 1.385.378 osób i 4.403.668 noclegów, ale było ich o 2,5% mniej.
Na drugim miejscu znaleźli się obywatele Federacji Rosyjskiej, ze średnio 9,4% wzrostem. Odnotowano ich 759.138, a skorzystali z 3.780.134 noclegów. Ale w br. nastąpił dosyć znaczący spadek liczby przyjazdów z tego kraju, co oczywiście wynika z aktualnej sytuacji międzynarodowej, sankcji oraz znacznego spadku siły nabywczej rubla.
Trzecią pozycję wśród gości zajmowali w 2013 roku Słowacy. Przyjechało ich ogółem 395.352, skorzystali z 773.874 noclegów. Co świadczy, że były to przeważnie bardzo krótkie pobyty. W porównaniu z 2012 rokiem oznaczało jednak wzrost o 3,3%. Turyści polscy znaleźli się na czwartej pozycji. Pojechało nas tam 386.739, co oznaczało wzrost o 5,3%. Skorzystaliśmy też z 800.146 rejestrowanych noclegów – o 3,9% więcej. Jak już wspomniałem wyżej, w ciągu trzech kwartałów 2014 roku nastąpił dalszy wzrost przyjazdów gości z Polski.

Więcej informacji na temat turystyki w Czechach i atrakcji tego kraju znaleźć można na: www.czechtourism.com i www.holidayinfo.cz.

a