„W Przemyślu przebywa obecnie 60 ptaków. Są to bociany, które mają złamane skrzydła, kończyny; niektóre z nich zostały porażone prądem elektrycznym po zderzeniu z linią energetyczną, inne spadły z gniazda. Wszystkie były lub są leczone w naszej placówce" − powiedział PAP lekarz weterynarii ośrodka Radosław Fedaczyński. Na przełomie października i listopada dołączy co najmniej 20 ptaków.
Ptaki przebywają w ośrodku do całkowitego wyleczenia i uzyskania pełnej sprawności umożliwiającej im samodzielne przeżycie na wolności. W zależności od rodzaju i ciężkości obrażeń czas ten waha się od trzydziestu dni, do ponad roku. Utrzymanie podopiecznych nie jest łatwym i tanim zadaniem. Zimowe utrzymanie przebywających w Przemyślu bocianów kosztuje ok. 20 tys. zł.
Więcej na: http://www.ekologia.pl/.