sobota, maj 11, 2024
Follow Us
środa, 18 styczeń 2012 10:28

Nowosad zgłoszony do beatyfikacji

Napisane przez Tadeusz Biernacki
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
ks. Błażej Nowosad ks. Błażej Nowosad

Trwają przygotowania do procesu beatyfikacji ks. Błażeja Nowosada, patrioty i bohatera. Ks. Nowosad nawet na torturach nie zdradził swoich wiernych. Zmarł śmiercią męczeńską 19 grudnia 1943 roku.

Jeśli proces beatyfikacji przejdzie przez wszystkie etapy i zatwierdzi go papież, to ks. Błażej Nowosad zostanie błogosławionym. Na portalu kurier365.pl przypominamy historię jego życia.

Ksiądz Błażej Nowosad urodził się 3 lutego 1903 roku w Siemnicach. W latach 1916-1920 uczęszczał do prywatnego gimnazjum „Szkoła Lubelska" w Lublinie, gdzie ukończył 6 klas. W roku 1920 wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Lublinie, które ukończył pięć lat później. W latach 1925-1929 pracował jako wikariusz w Parafii Goraj, a następnie przeniósł się do Górecka Kościelnego.

Właśnie w Górecku ksiądz Błażej Nowosad został mianowany tymczasowym zarządcą Parafii ze względu na chorobę miejscowego proboszcza. Urządzał tam liczne nabożeństwa, zebrania i pielgrzymki, założył chór i orkiestrę parafialną.

Od 1932 roku ksiądz Nowosad rozpoczął wraz ze swoimi parafianami budowę kościoła w Aleksandrowie. Jednocześnie czynił starania o ufundowanie tam nowej parafii. Ówczesny Ordynariusz Diecezji Lubelskiej ksiądz Biskup Marian Fulman zgodził się na to w 1936 roku. Pierwszym proboszczem tej parafii został ksiądz Stanisław Orzeł. Natomiast ksiądz Nowosad w tym samym roku otrzymał nominację na Proboszcza w parafii Potok Górny. Podjął się tam remontu kościoła parafialnego, założył Akcję Katolicką KSMM i KSMŻŻ, a także parafialną orkiestrę. Dzięki jego gorliwej pracy duszpasterskiej wielu ludzi przeszło z kościoła narodowego do kościoła rzymskokatolickiego.

W czasie drugiej wojny światowej ksiądz Nowosad ukrywał Polaków oraz Żydów poszukiwanych przez Niemców i Ukraińców oraz wysyłał paczki żywnościowe dla Polaków uwięzionych w hitlerowskich obozach koncentracyjnych. Opiekował się także Polakami wysiedlonymi z województwa poznańskiego. Utrzymywał kontakty z Armią Krajową. Nie oddawał kontyngentów zbożowych, przez co był więziony przez władze okupacyjne.

Przed 19 grudnia 1943 roku do księdza Błażeja przyszła jego siostra, Wanda Mroczko oraz gospodyni, Janina Sioma. Obie ostrzegły go, że grozi mu niebezpieczeństwo. Odpowiedział im jednak, że „ dobry pasterz nie opuszcza owiec w biedzie... Pasterz musi być do końca ze swoją owczarnią...".

19 grudnia do wsi Potok Górny wkroczył oddział UPA z SS Galizien, pozostający w służbie okupanta niemieckiego. Ks. Nowosad był przygotowany na swoje aresztowanie. Gdy Ukraińcy przybyli na plebanię, ksiądz odmawiał brewiarz. Oprawcy dołączyli księdza do innych aresztowanych osób, które ustawili w szeregu. Ksiądz wyjął wtedy krzyż, która miał przy sobie, pocałował go i podał go do pocałowania pozostałym aresztowanym.

Po ciężkich torturach ksiądz Błażej Nowosad został zamordowany. W tym tragicznym dniu nacjonaliści ukraińscy zamordowali w Potoku Górnym łącznie 19 osób. Zdemolowali też i sprofanowali miejscowy kościół parafialny.

Władze niemieckie wyraziły zgodę na pochowanie ciała księdza Nowosada. Skromny pogrzeb odbył się w Potoku Górnym 21 lub 22 grudnia 1943 roku. Obrzędom pogrzebowym przewodniczył proboszcz z Parafii Księżpol – ksiądz Antoni Anyszkiewicz.

{jumi [*7]}

a