Elegancki Spark-Renault SRT-01E, który może przekroczyć prędkość nawet 225km/h, będzie rywalizował na pierwszych w historii zawodach Formuły E. Przyspieszenie do 100 km/h zajmuje mu mniej niż 3 sekundy, a wszystko to bez wydawania charakterystycznego hałasu znanego z Formuły 1.
Zmagania rozpoczną się w Pekinie we wrześniu tego roku. Formuła E sponsorowana jest przez FIA, światowy organ zarządzający wyścigami samochodowymi. Sezon obejmie dziesięć startów.
- Formuła E to przyszłość motoryzacji, która - mam nadzieję - zmieni postrzeganie pojazdów elektrycznych. - powiedział Paul Jacobs, dyrektor generalny Qualcomm, jednego ze sponsorów korporacyjnych.
Nowa seria wyścigów ma liczyć 10 zespołów posiadających po dwóch kierowców.
Brazylijski kierowca Lucas di Grassi zaprezentował bolid na parkingu, pokazując widzom i mediom możliwości w pełni elektrycznego pojazdu.
Alejandro Agag, szef formuły E ma nadzieję, że te wyścigi spowodują wzrost inwestycji w pojazdy elektryczne i zmienią ich wizerunek. - Formuła E to mistrzostwa z misją. - powiedział. - Samochody elektryczne są postrzegane jako powolne, a chcemy by więcej konsumentów przesiadło się do aut elektrycznych.