poniedziałek, kwiecień 29, 2024
Follow Us
poniedziałek, 28 styczeń 2013 06:41

Europa Środkowowschodnia drepcze w miejscu

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Europa Środkowowschodnia drepcze w miejscu www.sxc.hu

Od połowy 2011 r. pogarszały się uwarunkowania zewnętrzne dla gospodarek naszego regionu Europy. Było to wynikiem pogłębiającego się kryzysu strefy euro, dotykającego zarówno sfery realnej gospodarki, jak i sektora finansowego, zwłaszcza banków - stwierdza ostatnio opublikowany raport NBP „Analiza sytuacji gospodarczej w krajach Europy Środkowej i Wschodniej”.

Drugim czynnikiem, który miał wpływ na obniżenie wskaźników wzrostu gospodarczego w krajach Europy Środkowo-Wschodniej (EŚW) w 2012 r. była trwająca konsolidacja fiskalna - dążenie ich rządów do zmniejszenia deficytów budżetowych i długu publicznego. W rezultacie, tempo wzrostu gospodarczego w regionie EŚW w trzech pierwszych kwartałach 2012 r. wyraźnie wyhamowywało. Wyniosło ono w tym okresie 1,1 proc., wobec 3,2 proc. w 2011 r. Zatem zaobserwowane spowolnienie gospodarcze to wynik zarówno słabnącego popytu zewnętrznego, jak i utrzymującego się wciąż na niskim poziomie popytu wewnętrznego.

Eksport, który napędzał wzrost PKB w regionie w poprzednich dwóch latach, w 2012 r. wyraźnie spowolnił swoją dynamikę. Największy spadek jego tempa wzrostu miał miejsce na początku 2012 r. W kolejnych kwartałach dynamika eksportu nieznacznie wzrosła, jednak nadal utrzymywała się na dużo niższym poziomie niż w latach 2010-2011.

Według prognoz opublikowanych w IV kw. 2012 r., najsilniejsze spowolnienie dynamiki PKB nastąpiło w 2012 r., kiedy to PKB w całym regionie wzrosło (według prognoz Komisji Europejskiej - KE) zaledwie o 1,0 proc. W kolejnych latach prognozuje się już powolne wychodzenie z recesji, aczkolwiek lekkiego spowolnienia tempa wzrostu w 2013 r. oczekuje się w Polsce i krajach bałtyckich. Prognozy KE wskazują, że w całym regionie EŚW w 2013 r. tempo wzrostu ma przyspieszyć do 1,5, a w 2014 r. do 2,4 proc. Powolny wzrost dynamiki PKB będzie wynikać przede wszystkim ze wzrostu dynamiki popytu krajowego, który oczekiwany jest w niemal całym regionie. Jego nieznaczne spowolnienie będzie obserwowane jedynie w krajach bałtyckich (zwłaszcza w Estonii, gdzie obserwowana dwucyfrowa dynamika inwestycji wyraźnie wyhamuje) oraz Polsce. Z kolei wkład eksportu netto powinien powoli się zmniejszać. Co prawda oczekiwany jest wzrost dynamiki eksportu, m.in. z powodu ożywienia gospodarczego w krajach strefy euro, jednak import powinien wzrastać w jeszcze szybszym tempie.

{jumi [*9]}

a